W tej wysokości będzie obowiązywać od 1 marca do końca lutego 2011 r. Jest wyższa o 138,45 zł od obecnie obowiązującej (2578,26 zł). Zmiana kwoty bazowej nie jest tak korzystna jak w ubiegłym roku, kiedy to wzrosła o ponad 200 zł. Jednak i tak przełoży się na wyższe świadczenia dla osób, które przechodzą na emeryturę na dotychczasowych zasadach, których świadczenie jest obliczane jako suma części socjalnej (24 proc. kwoty bazowej) i stażowej (okresów składkowych i nieskładkowych).

Ci, którzy wstrzymają się ze złożeniem wniosku do marca, otrzymają świadczenie w nieco wyższej wysokości, niż gdyby wystąpili o nie w lutym. Ale dostaną jedną emeryturę mniej. Ominie ich także tegoroczna waloryzacja (od 1 marca).Oficjalny jej wskaźnik nie jest jeszcze znany, w najbliższych dniach ogłosi go minister pracy. Wskaźnik ten musi wynieść 4,6 proc. Jest to bowiem suma wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów (czyli 104,2 proc.) i co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym (które wyniosło 2,1 proc.).