– Pracodawcy zarejestrowali wiele osób zatrudnionych w szkodliwych warunkach, ale jest też grupa, której nie chcą uwzględnić w zgłoszeniu do ZUS i opłacać za nią dodatkowej składki. Trudno oszacować, ile osób pozbawiają w ten sposób prawa do emerytury pomostowej. Pracownicy mogą liczyć na pomoc Państwowej Inspekcji Pracy i składają skargi, prosząc o kontrole – mówi Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ.
[srodtytul]Kontrola ewidencji to za mało[/srodtytul]
Od stycznia 2010 r. inspektorzy PIP są uprawnieni do kontroli ewidencji osób wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Kontrola prowadzona w wyniku skargi pracownika w związku z niewpisaniem go do ewidencji zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze może skutkować nakazaniem pracodawcy umieszczenia danej osoby w tej ewidencji, jeśli zachodzą określone w ustawie przesłanki.
– [b]Doświadczenia Państwowej Inspekcji Pracy wskazują, że pracodawcy nie wypełniają w sposób rzetelny i pełny swoich obowiązków wynikających[/b] z art. 226 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1900_89/DU1974Nr%2024poz%20141.asp]kodeksu pracy[/link], dotyczących oceny ryzyka zawodowego. W toku prawidłowo przeprowadzonej oceny ryzyka powinny zostać sprawdzone wszystkie czynniki środowiska pracy oraz czynniki wynikające ze sposobu jej wykonywania – mówi Danuta Rutkowska, rzeczniczka głównego inspektora pracy.
[wyimek]Inspektor nie może nakazać firmie badań, by dowieść szkodliwych warunków pracy[/wyimek]