Reklama

Do pracy w bibliotece nie będą potrzebne studia kierunkowe

Wykształcenie kierunkowe do wypożyczania książek nie będzie już potrzebne

Publikacja: 15.06.2012 09:12

Do pracy w bibliotece ma wystarczyć dyplom magistra. Uczelnie będą mogły w statutach określić dodatk

Do pracy w bibliotece ma wystarczyć dyplom magistra. Uczelnie będą mogły w statutach określić dodatkowe kwalifikacje dla kandydatów do zawodu

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Aby zostać kustoszem w bibliotece publicznej, wystarczy dyplom magistra. Kierunek studiów nie będzie miał znaczenia. Można będzie skończyć biologię lub chemię. Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra kultury w sprawie wymagań kwalifikacyjnych do zajmowania określonych stanowisk w bibliotekach. Obecnie pracownicy służby bibliotecznej muszą wykazać się wykształceniem kierunkowym.

Projektodawcy uważają, że w bibliotekach potrzebni są specjaliści z różnych branż. Przydadzą się np. osoby, które znają nowe technologie lub potrafią uzyskać środki pozabudżetowe.

Znawcy nowych technologii i ekonomiści zasilą kadry bibliotek publicznych

Jeśli rozporządzenie wejdzie w życie, aby zostać bibliotekarzem dyplomowanym, nie trzeba będzie już zdawać egzaminu. Wystarczy ukończyć studia na kierunku informacji naukowej i bibliotekoznawstwa. Staż pracy straci znaczenie. By zostać młodszym bibliotekarzem, wystarczy wykształcenie średnie.

Projekt wywołał protest środowiska bibliotekarzy.

Reklama
Reklama

– Została rozbita ścieżka zawodowa bibliotekarzy. W bibliotekach zaczną pracować osoby do tego nieprzygotowane – mówi Zbigniew Gruszka, młodszy bibliotekarz. Ministerstwo Kultury chce otworzyć dostęp do zawodu bibliotekarza, ale ten, zdaniem osób wykonujących tę profesję, nigdy nie był zamknięty.

– Nie reglamentujemy dostępu do egzaminu na bibliotekarza dyplomowanego. Co roku przystępuje do niego kilkanaście osób. W tym roku zdali wszyscy – mówi prof. Hanna Tadeusiewicz, przewodnicząca komisji egzaminacyjnej.

Dyplomowani to niewielka grupa – na 54 tys. bibliotekarzy jest ich mniej niż 400.

– To pasjonaci. Egzamin otwiera szanse awansu i mobilizuje do dokształcania – mówi Gruszka.

Rozporządzenie nie odnosi się do pracowników zatrudnionych w szkołach wyższych, a to uczelnie zatrudniają zazwyczaj bibliotekarzy dyplomowanych.

etap legislacyjny: konsultacje społeczne

Aby zostać kustoszem w bibliotece publicznej, wystarczy dyplom magistra. Kierunek studiów nie będzie miał znaczenia. Można będzie skończyć biologię lub chemię. Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra kultury w sprawie wymagań kwalifikacyjnych do zajmowania określonych stanowisk w bibliotekach. Obecnie pracownicy służby bibliotecznej muszą wykazać się wykształceniem kierunkowym.

Projektodawcy uważają, że w bibliotekach potrzebni są specjaliści z różnych branż. Przydadzą się np. osoby, które znają nowe technologie lub potrafią uzyskać środki pozabudżetowe.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama