ZUS w umowie o dzieło

Rząd nałoży na umowy ?o dzieło składkę emerytalną. Łatwiej wytropi też nadużycia w ich zawieraniu.

Aktualizacja: 04.02.2014 10:34 Publikacja: 04.02.2014 07:10

Na koniec 2012 r. wyłącznie na zleceniu lub umowie o dzieło było zatrudnionych 1,35 mln osób.

Na koniec 2012 r. wyłącznie na zleceniu lub umowie o dzieło było zatrudnionych 1,35 mln osób.

Foto: Fotorzepa

Wiceminister pracy i polityki społecznej przedstawił  pracodawcom pomysły resortu na oskładkowanie umów o dzieło.

– Rozważamy nałożenie jednej składki: emerytalnej (19,52 proc.) na wynagrodzenia z umów o dzieło, gdy jest to jedyne źródło zarobku – powiedział wczoraj Marek Bucior  na posiedzeniu zespołu Komisji Trójstronnej.

Obciążenia nie dotknęłyby zatem osób, które zarabiają na umowie o dzieło, ale jednocześnie są zatrudnione na etacie czy zleceniu i płacą składki od co najmniej minimalnego wynagrodzenia lub też prowadzą działalność gospodarczą.

Zmiany dotkną najmocniej pracowników firm sprzątających i ochroniarskich, w których umowy o dzieło stosuje się powszechnie, a także nauczycieli akademickich, którzy na ich podstawie prowadzą wykłady.

Minister Bucior zastrzega, że ministerstwo nie ma jeszcze przygotowanego projektu zmian  ani ustalonej daty ich wejścia w  życie.  Chce tylko poznać opinie pracodawców i związków zawodowych o tych propozycjach. Przedsiębiorcy nie mają wątpliwości, że nowe obciążenia pojawią się już niedługo.

535 tys.

osób zarabiających wyłącznie na umowie o dzieło zapłaci składkę emerytalną od tych przychodów.

Zdaniem ekspertów  podobnie było  przy wprowadzaniu zmian w OFE.  Resort pracy także najpierw przedstawił luźną koncepcję zmian, a później nowelizacja przepisów potoczyła się błyskawicznie.

Wprowadzenie obowiązku zgłoszenia przychodów z umowy o dzieło do ZUS będzie miało jeszcze jeden bardzo ważny efekt.

– Obecnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie widzi takich umów – zauważa Andrzej Radzisław, radca prawny, ekspert ds. ubezpieczeń społecznych. – Po zmianach kontrolerzy szybko wychwycą firmy, które ich nadużywają, i wymuszą zamianę dzieła na etaty, od których trzeba będzie zapłacić wszystkie składki na ZUS.

Za tym, że propozycja resortu ma duże szanse zmienić się w obowiązujące prawo, przemawiają alarmujące szacunki GUS dotyczące liczby osób pracujących na kontraktach cywilnoprawnych.

Na koniec 2012 r.  wyłącznie na zleceniu lub umowie o dzieło było zatrudnionych 1,35 mln osób. W tym samym czasie w systemie ZUS było zarejestrowanych 815 tys. osób zatrudnionych tylko na zlecenie. Łatwo obliczyć, że przeszło 535 tys. osób pracowało jedynie na umowie o dzieło. Teraz jest ich znacznie więcej.

Eksperci: Wszyscy stracą na likwidacji tzw. umów śmieciowych

Wiceminister pracy i polityki społecznej przedstawił  pracodawcom pomysły resortu na oskładkowanie umów o dzieło.

– Rozważamy nałożenie jednej składki: emerytalnej (19,52 proc.) na wynagrodzenia z umów o dzieło, gdy jest to jedyne źródło zarobku – powiedział wczoraj Marek Bucior  na posiedzeniu zespołu Komisji Trójstronnej.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów