Dla wielu Polaków perspektywa wyższych zarobków to główny powód przejścia do innej firmy. Jednak często równie istotna jest frustracja wywołana brakiem uznania i szans rozwoju u obecnego pracodawcy.
34-letnia Kamila, która przed kilkoma miesiącami przeszła z wydawnictwa do agencji PR, zarabia o jedną trzecią więcej niż w starej firmie. Twierdzi jednak, że nigdy by nie szukała nowej pracy, gdyby poprzedni szefowie bardziej doceniali jej starania.
Jak wynika z badań firmy doradczej Deloitte, takie opinie nie są wcale rzadkością wśród pracowników myślących o zmianie pracy. Tymczasem w niedawnym światowym badaniu Talent Edge 2020, które objęło też nasz region, przyznało się do tego prawie dwie trzecie badanych, a wśród 30 – 40-latków prawie trzy czwarte.
Wśród głównych powodów wymieniali brak perspektyw rozwoju kariery i frustrację związaną z brakiem uznania dla ich ciężkiej pracy. Ten brak uznania bardziej odczuwały kobiety, które też częściej niż mężczyźni przyznawały, że wsparcie i pochwały ze strony szefów mogłyby je skutecznie powstrzymać przed zmianą pracy.
Ponad połowa uczestników badania uznała, że ich firmy kiepsko sobie radzą z tworzeniem ścieżek karier i wyzwań zawodowych dla pracowników, a prawie co drugi krytycznie oceniał firmowy program rozwoju talentów.