Rekrutacja przenosi się do mediów społecznościowych

Tradycyjny życiorys przesłany e-mailem jest wypierany przez rekrutację w mediach społecznościowych

Publikacja: 31.07.2012 13:04

Rekrutacja przy pomocy Facebooka - to zdarzać się będzie coraz częściej

Rekrutacja przy pomocy Facebooka - to zdarzać się będzie coraz częściej

Foto: Fotorzepa, Marek Obremski Marek Obremski Marek Obremski

CV przesłane pocztą, faksem, a nawet w formie załącznika do e-maila coraz słabiej odpowiada na potrzeby rekrutujących. Albo nie pokazuje w pełni potencjału kandydata, albo sprawia, że prezentuje się on lepiej niż w rzeczywistości. Dlatego pracodawcy przenoszą się do mediów społecznościowych z nadzieją na lepsze poznanie aplikantów.

Rekrutacja przenosi się do mediów społecznościowych

Sondaż przeprowadzony ostatnio przez Jobvite pokazał, że 92 proc. amerykańskich rekruterów używa mediów społecznościowych w procesie poszukiwania odpowiednich kandydatów do pracy. Stanowi to wzrost o 3 proc. w skali roku. Raport „Social Recruiting Activity Report" wskazuje, że najbardziej popularnym społecznościowym portalem do rekrutacji jest LinkedIn – używa go aż 97 proc. rekruterów wykorzystujących społeczności do wyszukiwania kandydatów. Facebook jest znacznie mniej popularny - korzysta z niego zaledwie 33 proc. rekrutujących.

W Polsce również coraz więcej firm docenia potęgę rekrutacji poprzez serwisy typu social media. Jak pokazują wyniki badania firmy HRK S.A., polscy rekruterzy najczęściej korzystają z portalu Goldenline.pl (71 proc.) oraz Facebook.com (54 proc.).

4 powody porzucania tradycyjnych metod rekrutacji

Sudy Bharadwaj, prezes Jackalope Jobs, platformy do poszukiwania pracy w social media, wymienia na łamach portalu Mashable.com główne powody, dla których rekruterzy rezygnują z przyjmowania tradycyjnych życiorysów w formie załącznika w e-mailu.

1. Możliwość lepszego poznania kandydata

Tradycyjne CV zawiera zazwyczaj suche fakty przedstawione w podpunktach. Rekruterzy chcieliby zaś poznać możliwości żywego człowieka, dlatego chętnie obserwują zamieszczane przez nas materiały wideo, wpisy na blogach, udostępnione linki czy komentarze.

2. Większe pole dla kreatywności

W ramach zwykłego CV i listu motywacyjnego nie możemy zbytnio zaszaleć w kwestii ukazania naszej kreatywności. W sieci – jak najbardziej. Możliwości jest wiele, np. zbudowanie własnej strony internetowej będącej naszą wizytówką, nagranie filmiku, bądź np. stworzenie CV w serwisie Pinterest.

3. Trójwymiarowość kandydatów

Rekruterzy skarżą się, że w przypadku tradycyjnej rekrutacji wyobrażenie o kandydacie po lekturze jego CV mija się często z jego rzeczywistym wizerunkiem. Z jednej strony odrzucają wielu wartościowych kandydatów tylko dlatego, że ich CV było kiepsko sformatowane, a z drugiej zapraszają na rozmowy osoby, które nigdy nie powinny się były na nich znaleźć. CV może wyglądać imponująco, a „na żywo" okazuje się, że kandydat ma problem z opowiadaniem o swoich dotychczasowych obowiązkach zawodowych oraz z trudnością wchodzi w interakcje społeczne. Dlatego możliwość podejrzenia działań kandydata w sieci jest nie do przecenienia – widać, jak na dłoni, co sobą reprezentuje i jak komunikuje się z innymi ludźmi.

4. Ceniona znajomość mediów społecznościowych

Coraz więcej zawodów łączy się z obecnością w sieci. Redaktorzy, marketingowcy, graficy, informatycy, HR-owcy czy szkoleniowcy muszą nauczyć się poruszania po świecie społeczności w Internecie. Rekruterzy wychodzą z założenia, że jeśli ktoś umie posługiwać się nowinkami we własnym zakresie, poradzi sobie również w pracy.

CV przesłane pocztą, faksem, a nawet w formie załącznika do e-maila coraz słabiej odpowiada na potrzeby rekrutujących. Albo nie pokazuje w pełni potencjału kandydata, albo sprawia, że prezentuje się on lepiej niż w rzeczywistości. Dlatego pracodawcy przenoszą się do mediów społecznościowych z nadzieją na lepsze poznanie aplikantów.

Rekrutacja przenosi się do mediów społecznościowych

Pozostało 87% artykułu
Poszukiwanie pracy
Tę branżę ratują cudzoziemcy. A polskie firmy biją się o kandydatów
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Poszukiwanie pracy
Prezesi największych firm będą łowić pracowników. Tysiące nowych etatów
Poszukiwanie pracy
Czego lepiej nie mówić rekruterom na rozmowie o pracę
Poszukiwanie pracy
Kandydaci muszą się liczyć z silną konkurencją o dobre oferty pracy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Poszukiwanie pracy
Wzrost optymizmu pracodawców zachęci Polaków do zmiany pracy?