Aktualizacja: 22.03.2016 21:23 Publikacja: 22.03.2016 21:23
Foto: materiały prasowe
Nie zawsze jednak na spotkaniu rekrutacyjnym jestem w stanie właściwie ich ocenić. Są projekty, które wymagają znacznie większej uwagi. Kilka miesięcy temu firma z branży artykułów biurowych poprosiła mnie o poszukanie handlowca z doświadczeniem w tej branży (warunek konieczny ze względu na ogromną liczbę indeksów), któremu chciała de facto powierzyć „klucze do firmy". Właściciele chcieli się wycofać z bieżącej obsługi i ciągłego zdobywania nowych klientów.
Zarówno studenci, jak i absolwenci po wakacyjnej przerwie częściej zaglądają na portale rekrutacyjne, gdzie ostatnio przybywa ofert także dla początkujących pracowników.
SHEIN – międzynarodowy sklep z modą oraz produktami lifestyle’owymi – poszukuje w Polsce talentów z obszarów technologii do swojego niedawno uruchomionego Europejskiego Centrum Technologicznego SHEIN (SETC).
Już nie tylko obserwacje rekruterów, ale także badania potwierdzają, że szukanie pracy wymaga teraz więcej wysiłku niż przed dwoma laty.
Na czerwcowy wzrost w ofertach zatrudnienia w internecie wpłynął zwiększony popyt na pracę fizyczną, która w tym roku stała się też drugą największą kategorią na portalu Pracuj.pl.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
We wszystkich branżach płace rosną. Ale wciąż są takie, w których realna wartość wynagrodzeń nie zmienia się od roku.
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas