Dzisiaj, gdy do Polski są przenoszone coraz lepsze, ciekawsze i lepiej płatne prace, rekrutujemy przeważnie wysokiej klasy ekspertów albo osoby, które już pracowały w naszej branży – mówił w rp.tv Piotr Dziwok, prezes Shell Polska oraz Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL). Na koniec I kw. br. branża zatrudniała prawie 280 tys. osób, o 33 tys. więcej niż rok wcześniej. Jak podkreślał prezes ABSL, dzięki przenoszeniu do Polski zaawansowanych usług osoby, które zaczynały tam pracę od prostych procesów, obecnie mogą się rozwijać. Co więcej, sektor zatrudnia teraz specjalistów w bardzo wielu dziedzinach. O ile początkowo rekrutował głównie kandydatów w finansach czy HR, to obecnie zatrudnia też specjalistów d.s.logistyki, IT prawa,organizacji dostaw, zakupów, czy marketingu Jak zaznacza Piotr Dziwok, szybki rozwój sektor nowoczesnych usług dla biznesu zawdzięcza głównie swojej pracy w ostatnich latach, gdy zlokalizowane w Polsce centra usług wspólnych i outsourcingu zdobywały zaufanie firm- matek i zewnętrznych klientów. Ale rozwojowi branży sprzyja też dobra infrastruktura - (w tym nowoczesne biura) dostęp do szybkiego internetu i do utalentowanych kandydatów znających języki obce. – Pracownicy naszego sektora pracują w 39 językach – podkreśla Piotr Dziwok. Według niego branża czuje też wsparcie władz centralnych i lokalnych, także tych z nieco mniejszych miast, którymi coraz częściej interesują się inwestorzy. Piotr Dziwok zaznacza, że najważniejszą kwestią dla sektora i jego kluczowym zasobem są ludzie. – Potrzebujemy coraz lepiej wykształconych i przygotowanych kandydatów – mówił prezes ABSL. Dlatego też związek prowadzi coraz więcej programów z uczelniami – jesienią tego roku ruszą studia podyplomowe w SGH w Warszawie. – Nasze uczelnie doskonale kształcą specjalistów, ale potrzebne są także miękkie umiejętności, w tym budowy relacji i rozmowy z ludźmi innych kultur. To będzie w przyszłości decydowało o naszym miejscu w tej branży – zaznaczał Piotr Dziwok. Rozwój umiejętności współpracy międzykulturowej ułatwiają cudzoziemcy chętnie podejmujący pracę w centrach usług dla biznesu. Problemem są jednak skomplikowane regulacje i długie procedury dotyczące ich zatrudniania.