Reklama
Rozwiń
Reklama

Premier robi przegląd kadr

Mateusz Morawiecki zdecydował o odchudzeniu swojego gabinetu. Nawet co piąty wiceminister może stracić pracę.

Aktualizacja: 05.03.2018 06:37 Publikacja: 04.03.2018 18:51

Premier robi przegląd kadr

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Jak ujawniliśmy w piątek w serwisie rp.pl, premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o redukcji liczby wiceministrów w swoim rządzie. Jak wynika z naszych informacji, stanowisko stracić ma kilkunastu wiceministrów. – Szczegóły zostaną podane w tym tygodniu – mówił nasz informator, współpracownik Morawieckiego. – Ale premier jest zdeterminowany, by odchudzić liczbę wiceministrów nawet o 20 procent – słyszymy.

O tym, że Mateusz Morawiecki pracuje nad odchudzeniem gabinetu, mówił kilka dni temu Jacek Sasin, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów. Sam premier w minionym tygodniu przyznał, że przeprowadzi przegląd sekretarzy i podsekretarzy stanu pracujących w administracji rządowej. Podczas wizyty w poznańskich zakładach kolejowych im. Cegielskiego w Poznaniu mówił: „Pokażemy bardziej szczupłą, oszczędną, mniej zbiurokratyzowaną strukturę rządową i w związku z tym również dokonamy pewnych przeglądów nie tylko personalnych, ale również finansowych".

Kancelaria Premiera obecną liczbę ministrów i wiceministrów wylicza na 122 osoby. Najwięcej – 17 osób w randze sekretarza lub podsekretarza stanu pracuje, łącznie z samym Morawieckim – w Kancelarii Premiera. Po ośmiu ministrów i wiceministrów jest w resortach finansów i zdrowia. Siedmiu w Ministerstwie Infrastruktury. Po sześciu w ministerstwach: Sprawiedliwości, Spraw Zagranicznych oraz Wewnętrznych, a także Rolnictwa, Rodziny, Obrony, Rozwoju. Po pięciu w resortach środowiska, nauki i energii. Czterech liczą kierownictwa ministerstw: Cyfryzacji, Sportu, Edukacji, Gospodarki Morskiej i Przedsiębiorczości. Najwięcej sekretarzy stanu jest w KPRM – 13 osób, nie licząc premiera, wicepremier Szydło, Beaty Kempy i Mariusza Kamińskiego, którzy są tzw. konstytucyjnymi ministrami – członkami Rady Ministrów. Czterech sekretarzy stanu jest w MSWiA, trzech w Ministerstwie Infrastruktury. W sumie w rządzie prócz premiera, trzech wicepremierów i ministrów jest 45 sekretarzy stanu i 55 podsekretarzy stanu.

Morawiecki zapowiadał w ubiegłą środę, że chce, by jego rząd liczył mniej osób, niż miało to miejsce w 2017 roku.

Deklaracja premiera to odpowiedź na zarzuty opozycji dotyczące wydatków i nagród, które rząd przyznał sobie i podległym urzędnikom. Z odpowiedzi udzielonych przez poszczególne ministerstwa posłom opozycji wynika, że w 2017 r. premier Beata Szydło przyznała sobie 65 tys. złotych nagrody. Zdecydowała też o podobnych nagrodach dla pozostałych członków rządu. Z kolei pula wszystkich nagród w rządzie wynieść miała 200 mln złotych.

Reklama
Reklama

W piątek również poseł Nowoczesnej Piotr Misiło upublicznił odpowiedź, jaką otrzymał z MON, z której wynikało, że podwładni ministra obrony w półtora roku wydali za pomocą służbowych kart kredytowych niemal 15 mln złotych. Morawiecki zażądał od kierującego obecnie resortem obrony Mariusza Błaszczaka szczegółowych wyjaśnień dotyczących tych wydatków.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają możliwość powstania rządu PiS i partii Grzegorza Brauna?
Polityka
„Dwie wizje” w PiS. Michał Dworczyk potwierdza, że w PiS „toczy się dyskusja”
Polityka
Kto byłby najlepszym prezesem PiS? Ankietowani nie wskazali Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Marta Nawrocka wchodzi do gry. Żona prezydenta będzie jak Jolanta Kwaśniewska?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama