"Odchodzę z Nowoczesnej, ale nie odchodzę z polityki" - napisała na Twitterze posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, dotychczas parlamentarzystka Nowoczesnej, dodając zdjęcie przeciętej legitymacji partyjnej. Podobną decyzję podjęła Joanna Schmidt.
- Nie mogę być w partii, która nie bierze pod uwagę mojego zdania, a skupia się wyłącznie na kanapowych dyskusjach. Nie mogę być w partii, która stała się przystawką PO, w kontrze do której powstała. Nie mogę być w partii, która nie walczy o swoją podmiotowość. Nie mogę być w partii, która zdradza swoje ideały. Nie mogę być w partii, która akceptuje nazywanie swoich przeciwników „barachłem" - powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Scheuring-Wielgus.
Czytaj więcej: Joanna Scheuring-Wielgus: Wchłonęła nas PO
O połączeniu z Platformą Obywatelską mówiła w Polsat News szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. - Ja tę koalicję buduję dla Polski, dla opozycji, ale również dla Nowoczesnej - skomentowała.
- Dziwi mnie wypowiedź Joanny Scheuring-Wielgus, która jeszcze niedawno była w zarządzie, w związku z tym współdecydowała i co więcej, była też gorącym zwolennikiem tej koalicji - dodała.