Śledztwo w sprawie zabójstwa Pawła Szeremeta utknęło w miejscu

Po dwóch latach od głośnego morderstwa w centrum Kijowa śledztwo utknęło w miejscu.

Publikacja: 23.07.2018 19:23

Paweł Szeremet pracował najpierw na rodzinnej Białorusi, potem w Rosji, a w końcu na Ukrainie

Paweł Szeremet pracował najpierw na rodzinnej Białorusi, potem w Rosji, a w końcu na Ukrainie

Foto: AFP

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko kilkakrotnie powtarzał, że znalezienie zabójców Pawła Szeremeta jest „sprawą honoru". W sprawę tę zaangażowano prokuraturę, MSW, Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), a nawet wywiad wojskowy. Wszystko na nic. Po dwóch latach od wysadzenia w powietrze samochodu znanego dziennikarza w centrum Kijowa, ukraińscy śledczy nie mają nawet podejrzanych.

Wiadomo jedynie, że sprawcy morderstwa mogą znajdować się na terenie Ukrainy, Białorusi lub Rosji.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Trump mówi o wojnie na Ukrainie i spotkaniu z Putinem. „Mam już tego dość”
Polityka
Były szef FBI James Comey ma poważne kłopoty. Powód: zdjęcie cyfr „86 47” z muszli na piasku
Polityka
Rumunia: NATO wstrzymuje oddech przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Szczyt NATO w Hadze. „Zełenski może nie być mile widziany"
Polityka
Euforia w Syrii. Trump obiecuje znieść sankcje