Przebywający w areszcie były szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Ch. mówił podczas rozmowy z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, że w jego gabinecie znajdują się "szumidła", które mają zakłócać ewentualne podsłuchy.
Sprzęt nie spełnił swojej roli, ponieważ biznesmenowi udało się nagrać całe spotkanie.
O sprzęt znajdujący się w gabinecie szefa KNF zapytał poseł PO Krzysztof Brejza.
W odpowiedzi przekazano, że "w gabinecie przewodniczącego KNF nie były montowane systemy umożliwiające sygnały w pomieszczeniu".