Wicepremier Japonii: Jesteśmy narodem jednej rasy

Wicepremier Japonii określił swój kraj jako jedyny na świecie z jedną rasą, językiem i trwającą od 2000 lat monarchią.

Aktualizacja: 15.01.2020 05:33 Publikacja: 14.01.2020 19:22

Wicepremier Japonii: Jesteśmy narodem jednej rasy

Foto: AFP

Taro Aso jest wicepremierem i ministrem finansów. To jeden z najbardziej wpływowych członków rządu Shinzo Abe.

- Żaden inny kraj nie przetrwał aż 2000 lat z jednym językiem, jedną grupą etniczną i jedną dynastią - powiedział w poniedziałek Aso.

79-letni polityk następnego dnia przeprosił za swoją wypowiedź. Wyjaśnił, że chciał przekazać w ten sposób, iż Japonia nie doświadczyła żadnej większej migracji ani okupacji ze strony innych grup etnicznych.

Słowa wicepremiera spotkały się z krytyką. Stwierdzono, że ignoruje on rdzenną grupę etniczną Ajnów i japońską różnorodność rasową.

W Japonii mieszka około 2,7 mln osób z zagranicy, co stanowi 2 proc. całej populacji. W kraju jest ponad 700 tys. Koreańczyków. 

3 proc. zawieranych małżeństw w Japonii w 2017 roku stanowiły pary międzynarodowe. W ubiegłym roku złagodzono przepisy wizowe, co umożliwiło zatrudnienie większej liczby pracowników zagranicznych. 

W ubiegłym roku Aso obwiniał osoby starsze i bezdzietne o starzenie się i zmniejszanie się populacji Japonii. Wcześniej był krytykowany za komentarze interpretowane jako obrona pobudek zabijania Żydów przez nazistowskie Niemcy Adolfa Hitlera.

Taro Aso jest wicepremierem i ministrem finansów. To jeden z najbardziej wpływowych członków rządu Shinzo Abe.

- Żaden inny kraj nie przetrwał aż 2000 lat z jednym językiem, jedną grupą etniczną i jedną dynastią - powiedział w poniedziałek Aso.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Tajna kolacja Scholza i Macrona. Przywódcy Francji i Niemiec przygotowują się na wizytę Xi
Polityka
Bloomberg: Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił