Ustawa o reformie sądów, która została odrzucona przez Senat i wraca teraz do Sejmu, wpływa na polską pozycję w UE i na świecie?
Można by zapytać, czy fakt, że w swoim czasie premier Margaret Thatcher, upominając się bardzo twardo, ale skutecznie, o tak zwany rabat brytyjski do składki członkowskiej, a więc o to, żeby Wielka Brytania corocznie płaciła kilka miliardów funtów mniej do Brukseli – osłabiła pozycję Wielkiej Brytanii. Spowodowało to ataki polityczne na Londyn, ale per saldo Wielka Brytania wyszła na tym na plus i tu jest sytuacja bardzo podobna.
Szeroko komentowany jest list dwóch amerykańskich kongresmenów, którzy piszą, że ta ustawa byłaby krokiem wstecz dla polskiej demokracji, i apelują do Andrzeja Dudy o niepodpisywanie jej.
Jest w sumie paruset kongresmenów, więc jak dwóch napisze jakiś list, to znaczy, że sztuka epistolarna kwitnie i nie uważam, że to jest jakiś punkt odniesienia.
To nie jest sygnał, że część amerykańskich elit politycznych jest zaniepokojona tym, co się w Polsce dzieje?