"Podczas jednego ze spotkań na Wybrzeżu tłumaczyłem, że zasiłki demoralizują ludzi. Mam znajomą, która jest pośmiewiskiem na swojej wsi, bo... pracuje! Większość tam utrzymuje się z różnego rodzaju zapomóg" - pisze polityk.
Następnie Korwin-Mikke tłumaczy, że "rząd nie ma własnych pieniędzy", więc jeżeli "wmawia, że daje 500 zł", to w rzeczywistości "zabiera 700 zł".
"Rząd ma tylko wasze pieniądze zabrane w podatkach i różnego rodzaju daninach" - dodaje Korwin-Mikke.
"Dlatego nie dziwcie się, że wprowadzane są kolejne podatki, drożeją produkty spożywcze, benzyna i inne rzeczy, bo przecież trzeba zapłacić za to 500+!" - podsumowuje lider partii KORWiN.
500plus to wprowadzone w 2016 roku świadczenie przysługujące rodzicom wychowującym niepełnoletnie dzieci. Początkowo 500 zł wypłacano na drugie i kolejne niepełnoletnie dzieci, od 1 lipca 2019 roku program ten objął również rodziny, w których jest tylko jedno dziecko.