Minister nawiązał do publikacji portalu TVP Info dotyczącej posła PO Krzysztofa Brejzy. - Nie sądzę aby Grzegorz Schetyna, jeśli dowie się, ustali, okaże się czy to jest prawdą, będzie podejmował takie decyzje, jakie powinien każdy przyzwoity polityk podjąć, bo trzeba zawsze działać zawsze stanowczo, gdy są nieprawidłowości - mówił.
- Tak jak ja zadziałałem w sytuacji nieprawidłowości, które pokazały się w Ministerstwie Sprawiedliwości, odwołując natychmiast sędziów, jeśli pojawiają się podejrzenia, że mogli zachować się nieetycznie, niegodnie. Są wszczynane postępowania dyscyplinarne, nawet karne i tak właśnie wzorcowo należy reagować. Zupełnie inne standardy reprezentuje Platforma - powiedział Ziobro.
Szef resortu sprawiedliwości przekonywał dodatkowo, że "to, co zostało ostatnio ujawnione, paradoksalnie potwierdza diagnozę PiS, naszego środowiska, Zjednoczonej Prawicy, że jest duży problem etyczny w środowisku sędziowskim". - Całym środowisku, bez wyjątku, jak się okazuje, bo w każdej grupie mogą znaleźć się ludzie, którzy mają problemy z etyką. I to, co w ostatnich dniach zostało ujawnione, nie jest czymś w tym sensie nowym. To jest naganne, godne potępienia i stąd moje stanowcza reakcje, jeśli się potwierdzi rzecz jasna - stwierdził Zbigniew Ziobro.
W sondażu Kantar, opublikowanym w czwartek przez "Fakty" TVN, 59 procent ankietowanych opowiedziało się za dymisją ministra Zbigniewa Ziobry. W badaniu uwzględniono tylko tych, którzy słyszeli o aferze z hejtowaniem sędziów w Ministerstwie Sprawiedliwości. Takich osób było 77 procent.
W sondażu Kantar, opublikowanym w czwartek przez "Fakty" TVN, 59 procent ankietowanych opowiedziało się za dymisją ministra Zbigniewa Ziobry. W badaniu uwzględniono tylko tych, którzy słyszeli o aferze z hejtowaniem sędziów w Ministerstwie Sprawiedliwości. Takich osób było 77 procent.