Korwin-Mikke apelując o podpisy pod listami Konfederacji prosi o "zbieranie przynajmniej 10 podpisów od rodziny, znajomych czy sąsiadów".
"To ostatnie dni zbiórki podpisów! Wesprzyjcie nas w walce z systemem! Bardzo proszę o przyłożenie się do tej zbiórki" - apeluje polityk.
Korwin-Mikke wypomina przy tym PiS, że partia ta "ograniczyła czas na zbiórkę podpisów do granic absurdu". "W ten sposób chcą zabetonować system i ograniczyć scenę polityczną do 'bandy czworga'" - podkreśla. To nawiązanie do faktu, że prezydent Andrzej Duda ogłosił datę wyborów dopiero 6 sierpnia, wyznaczając je na pierwszy możliwy termin - czyli na 13 października.
Korwin-Mikke podkreśla, że komitety wyborcze mają czas na złożenie podpisów wymaganych do rejestracji list do 3 września.
"Dlatego musimy je mieć znacznie wcześniej" - zaznacza.