Błaszczak: Dla Trzaskowskiego ważniejsze jest gender

Pomnik Bitwy Warszawskiej jest sprawą ogólnopaństwową, a nie lokalną - stwierdził minister obrony Mariusz Błaszczak w radiowej "Jedynce".

Aktualizacja: 26.11.2019 07:10 Publikacja: 26.11.2019 06:50

Błaszczak: Dla Trzaskowskiego ważniejsze jest gender

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

amk

Zdaniem ministra władze Warszawy zaniedbały sprawę upamiętnienia Bitwy Warszawskiej.

Czytaj także: Łuk podziału narodowego

Polityk jest zdania, że dla prezydenta Trzaskowskiego ważniejsze od  spraw stanowiących podstawę narodowej tożsamości są "gender i inne kontrowersyjne sprawy".

Błaszczak stwierdził również, że sprawa pomnika upamiętniającego bitwę z 1920 roku jest kwestią ogólnopolską, a nie sprawą samorządu miasta.

Wczoraj prezydent stolicy Rafał Trzaskowski powiedział w rozmowie z "Super Expresem", że władze miasta - wraz z premierem Piotrem Glińskim, ministrem kultury - przygotowują konkurs na upamiętnienie Bitwy Warszawskiej na Placu na Rozdrożu.

Trzaskowski stwierdził, że jest przeciwny narzucaniu formy pomnika, a umieszczenie go w tej lokalizacji to inicjatywa miasta. Ocenił też, że sprawa postępowałaby szybciej, gdyby premier "poprosił wojewódzkiego konserwatora zabytków, by nie odsyłał kolejny raz uzgodnień dotyczących lokalizacji".

Zdaniem ministra władze Warszawy zaniedbały sprawę upamiętnienia Bitwy Warszawskiej.

Czytaj także: Łuk podziału narodowego

Pozostało 87% artykułu
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nowy sondaż partyjny: PiS zyskuje. Dystans między KO coraz mniejszy