Co Boris Johnson myślał o dzieciach samotnych matek? Przypomniano

Partia Pracy przypomniała stanowisko premiera Borisa Johnsona z 1995 roku. Zdaniem politycznych rywali pokazuje to niewłaściwy stosunek szefa rządu do kobiet.

Aktualizacja: 28.11.2019 10:33 Publikacja: 28.11.2019 09:57

Co Boris Johnson myślał o dzieciach samotnych matek? Przypomniano

Foto: AFP

Boris Johnson opisał dzieci samotnych matek jako "źle wychowane, ignoranckie, agresywne i nieślubne" w nowo odkrytym artykule, który, jak twierdzi Partia Pracy, ukazuje prawdziwą postawę premiera wobec kobiet.

W materiale, który ukazał się w "The Spectator", lider Konserwatystów stwierdził, że "oburzające jest to, że małżeństwa powinny płacić za samotne matki pragnące prokreować bez udziału mężczyzn".

Zasugerował również, że  "słabym" jest to, że mężczyzna nie może lub nie chce "przejąć kontroli nad swoją kobietą". Uznał, że Wielka Brytania musi "przywrócić kobietom pragnienie zawarcia małżeństwa".

Shami Chakrabarti z Partii Pracy uważa, że w wypowiedzi z 1995 roku Johnson zaatakował samotne matki i popierał molestowanie seksualne.

Johnson sugerował również wprowadzenie cięć finansowych, które miałyby doprowadzić do zmniejszenia liczby ciąż wśród nastolatków. "Młode dziewczyny mogą rzeczywiście dwa razy pomyśleć o posiadaniu dziecka".

"A jednak żaden rząd - a z pewnością żaden rząd Partii Pracy - nie będzie miał odwagi, by wprowadzić cięcia. 9 na 10 dziewcząt będzie nadal rodzić dzieci poza małżeństwem nie dlatego, że chcą zakwalifikować się do rozdawniczego programu, ale dlatego, że w swoim monotonnym i przygnębiającym życiu chcą małego stworzenia do kochania" - napisał Johnson.

Nie jest to pierwszy materiał premiera w "The Spectator", która doprowadził do postawienia premierowi zarzutów o seksizm.

Polityka
Brytyjczycy wybierają Unię. Porozumienie zawarte w Londynie
Polityka
Jest reakcja Donalda Trumpa na informacje o chorobie Joe Bidena
Polityka
Niespodzianka w wyborach w Rumunii. Kandydat prawicy przegrał
Polityka
U Joe Bidena zdiagnozowano raka prostaty o wysokim stopniu złośliwości
Polityka
Europa między Trumpem a Putinem