Prezydent Czech: Black Lives Matter to rasistowski slogan

- Uważam, że slogan "Black Lives Matter" jest rasistowski, ponieważ wszystkie życia mają znaczenie - ocenił prezydent Czech Milos Zeman.

Aktualizacja: 01.07.2020 13:02 Publikacja: 01.07.2020 08:19

Prezydent Czech: Black Lives Matter to rasistowski slogan

Foto: AFP

Jak informują czeskie media, we wtorek prezydent Czech z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości złożył wizytę w rezydencji ambasadora USA w Pradze. Przed wygłoszeniem krótkiego wystąpienia w języku angielskim ostrzegał, że "będzie niegrzeczny".

Milos Zeman ocenił, że społeczeństwa Czech i Stanów Zjednoczonych stoją obecnie w obliczu ataków na niezależność swych obywateli. - Nie możemy zignorować tego niebezpieczeństwa, musimy stawić mu czoła - przekonywał.

Prezydent krytycznie wypowiedział się na temat związanych z protestami Black Lives Matter zamieszek na ulicach, palenia samochodów i niszczenia pomników w obu państwach.

Polityk podkreślił, że przybył do ambasady Stanów Zjednoczonych jako niezależny obywatel i jako przyjaciel USA. - Uważam, że slogan Black Lives Matter (życie czarnych ma znaczenie - red.) jest rasistowskie, ponieważ każde życie ma znaczenie - powiedział.

Prezydent dodał, że firmy w USA i Czechach muszą zachować swobodę w formułowaniu opinii, a także zdrowy rozsądek. - To samo dotyczy tzw. liderów opinii - zaznaczył Zeman. Podkreślił, że nie potrzebuje "nowych wielkich braci", którzy będą mu mówić, jakie wartości ma wyznawać.

W uroczystościach w rezydencji ambasadora wzięli udział m.in. premier Andrej Babis, przewodniczący Senatu Milos Vystrcil i prezydent Pragi Zdenek Hrib.

Protesty Black Lives Matter wybuchły po śmierci czarnoskórego Geoerge'a Floyda, który zmarł na skutek interwencji policji w Minneapolis. Część ma charakter pokojowy, część przeradza się w zamieszki, plądrowanie sklepów oraz podpalanie budynków. Przedstawiciele ruchu twierdzą, że protestują m.in. przeciw brutalności policji, a slogan nie oznacza, że życie osób o innym kolorze skóry niż czarny nie ma znaczenia, lecz że jest odpowiedzią na systemowy rasizm.

Jak informują czeskie media, we wtorek prezydent Czech z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości złożył wizytę w rezydencji ambasadora USA w Pradze. Przed wygłoszeniem krótkiego wystąpienia w języku angielskim ostrzegał, że "będzie niegrzeczny".

Milos Zeman ocenił, że społeczeństwa Czech i Stanów Zjednoczonych stoją obecnie w obliczu ataków na niezależność swych obywateli. - Nie możemy zignorować tego niebezpieczeństwa, musimy stawić mu czoła - przekonywał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Tajna kolacja Scholza i Macrona. Przywódcy Francji i Niemiec przygotowują się na wizytę Xi
Polityka
Bloomberg: Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił