Budka o słowach Grodzkiego: Skrót myślowy, nie znał decyzji

- To jest teatrzyk dla nas, by odwrócić uwagę od sytuacji w górnictwie, służbie zdrowia - mówił lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka w rozmowie z Polsat News, odnosząc się do kryzysu w Zjednoczonej Prawicy.

Aktualizacja: 23.09.2020 08:34 Publikacja: 23.09.2020 08:19

Budka o słowach Grodzkiego: Skrót myślowy, nie znał decyzji

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Do kryzysu w Zjednoczonej Prawicy doszło w związku z głosowaniem nad tzw. Piątką dla zwierząt. Nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt nie poparła Solidarna Polska (głosowała przeciw) i Porozumienie (wstrzymało się od głosu). Dzień po głosowaniu politycy PiS - Marek Suski i Ryszard Terlecki - deklarowali, że koalicja rządząca de facto przestała w związku z tym funkcjonować.

W poniedziałek o sytuacji w koalicji dyskutowało kierownictwo PiS. Po zakończeniu obrad rzeczniczka PiS napisała, że "podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach". "O szczegółach poinformujemy w stosownym czasie" - dodała.

W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do spotkania Kaczyńskiego z Ziobrą podczas którego prezes PiS przedstawił liderowi Solidarnej Polski warunki pozostania tego ugrupowania w koalicji rządzącej.

Budka odniósł się do złożonego przez jego partię wniosku o wotum nieufności wobec ministra Zbigniewa Ziobry. Jak mówił Koalicja Obywatelska chce tym wnioskiem "obnażyć hipokryzję Kaczyńskiego i jego ludzi".

- Tam toczy się bezwzględna gra o stanowiska, wpływy. Opozycja jest od tego, by obnażać zamiary władzy - dodał Budka.

Lider Platformy Obywatelskiej podkreślił, że "gdyby Kaczyński chciał odwołać Ziobrę", to "nie liczyłby się z wnioskami opozycji". - Ta decyzja już dawno zapadła. To jest teatrzyk dla nas, by odwrócić uwagę od sytuacji w górnictwie, w służbie zdrowia, który ma przekonać, że nagle Jarosław Kaczyński nie lubi Ziobry, bo ten nie lubi zwierzątek - ironizował Budka.

Nawiązując do słów marszałka Tomasza Grodzkiego, który przed ogłoszeniem przez KO złożenia wniosku o wotum nieufności wobec Ziobry, mówił, iż jest przeciw takiemu rozwiązaniu, Budka stwierdził, że "dysonans w komunikacji wynikał z pewnego skrótu myślowego". - Umówiliśmy się z marszałkiem, on zabrał wcześniej głos, nie wiedział jaka jest ostateczna decyzja - dodał.

W kontekście sprzeciwu Solidarnej Polski wobec uchwalenia nowelizacji tzw. ustawy covidowej, na mocy której urzędnicy mieliby być zwolnieni z odpowiedzialności za działania podejmowane w związku z walką z epidemią w Polsce, Budka mówił, że Ziobro - jako minister - "ustawę 'bezkarność plus' wprowadza w życie każdego dnia".

- Dopóki prokuratorem generalnym będzie polityk, to projekt "bezkarność plus" nie potrzebuje żadnej ustawy - ocenił lider PO.

Do kryzysu w Zjednoczonej Prawicy doszło w związku z głosowaniem nad tzw. Piątką dla zwierząt. Nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt nie poparła Solidarna Polska (głosowała przeciw) i Porozumienie (wstrzymało się od głosu). Dzień po głosowaniu politycy PiS - Marek Suski i Ryszard Terlecki - deklarowali, że koalicja rządząca de facto przestała w związku z tym funkcjonować.

W poniedziałek o sytuacji w koalicji dyskutowało kierownictwo PiS. Po zakończeniu obrad rzeczniczka PiS napisała, że "podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach". "O szczegółach poinformujemy w stosownym czasie" - dodała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w orędziu: Idzie czas flagi
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Nie chcą sponsorować projektu powołanego za premier Szydło. Czy to koniec PFN?
Polityka
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Tusk: Kiedyś mówiono "pożyteczny idiota"
Polityka
Prezydent Andrzej Duda skierował oficjalne pismo do Donalda Tuska
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił