Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z TVP komentował rekordową liczbę zakażeń koronawirusem w Polsce. W piątek odnotowano 1587 przypadków, w sobotę nowych infekcji było 1584.
- Należało się tego spodziewać, że zakończą się wakacje, ludzie wrócą do pracy, dzieci pójdą do szkół , myśmy się też tego spodziewali, że to może wywołać w Polsce pewien wzrost liczby zakażeń - powiedział Duda.
- Eksperci mówili, że nie należy się spodziewać wzrostu lawinowego, ale że należy się spodziewać, że wzrost będzie. I mówili, że do połowy października może ta liczba zakażeń rosnąć. Od połowy października powinno się to wypłaszczyć. Mam nadzieję, ze potem będzie spadało - dodał.