Do nowego rządu weszli Jarosław Kaczyński i Przemysław Czarnek, wraca – Jarosław Gowin. Odchodzą m.in. Jadwiga Emilewicz i Dariusz Piontkowski.
Szybszy i lepszy proces decyzyjny, zwiększenie efektywności nowego rządu, budowa państwa dobrobytu – tak ma działać nowy rząd, który w środę zaprezentował premier Mateusz Morawiecki.
Szczególnie dużo uwagi opozycja poświęca posłowi PiS Przemysławowi Czarnkowi, nowemu ministrowi edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego.
- Pan Czarnek już miał okazję wykazać się swoim podejściem do praw człowieka i to jak je postrzega. Myślałam, że MEN nie spotka już nic gorszego niż, kiedy jego przewodnim szefem był Roman Giertych - oceniła w rozmowie z Trójką Anna Maria Żukowska.
- O ile Pan Roman Giertych szczerze wierzył w ten fundamentalizm religijny, który głosił, to jak słyszę i czytam to, co mówi pan Czarnek to jest to absolutny cynizm i celowe podgrzewanie emocji - dodała rzeczniczka Lewicy.