„Zatrzymanym zostały przedstawione zarzuty dotyczące przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty ok. 92 mln złotych” - poinformowała prokuratura.
Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte 28 lutego 2017 r., po złożeniu zawiadomienia przez obecne władze spółki Polnord SA. (jej właścicielem jest dziś węgierski akcjonariusz). „Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na nabyciu przez Polnord S.A. bezwartościowych wierzytelności spółki Prokom Investments S.A. w kwocie niemal 73 mln zł” - informuje prokuratura w komunikacie.
Okazuje się, że chodzi o głośną sprawę związaną z jedną z inwestycji Polnordu - „Miasteczka Wilanów”. Prokuratura ustaliła, że spółka Prokom Investments S.A. rozpoczęła tam budowę Systemu Odprowadzania Wód Deszczowych (SOWD) na terenie „Miasteczka Wilanów”, które kontynuowała powiązana kapitałowo z Prokomem spółka Polnord S.A. Obie spółki należały do imperium Ryszarda K., trójmiejskiego biznesmena.
„W 2009 r. Prokom i Polnord weszły w spór prawny z Miastem Stołecznym Warszawa, stając na stanowisku, że Warszawa powinna zapłacić im za przekazaną jej infrastrukturę kanalizacyjną. Ratusz uważał natomiast, że – zgodnie z pierwotną umową z Prokomem, który prowadził szerokie inwestycje w tej części miasta – infrastruktura miała być przekazana miastu bez zapłaty” - czytamy w komunikacie. Jak podkreśla prokuratura, „wierzytelności, których domagały się spółki, nie wynikały ani z umowy, na podstawie której rozpoczęto w 2003 r. inwestycję, ani z innych umów z miastem. Były to zatem roszczenia bez żadnego tytułu faktycznego”.
Plan Ryszarda K. i Romana G.
Jak wyjaśnia prok. Anna Marszałek, rzeczniczka poznańskiej prokuratury Ryszard K., ówczesny prezes Prokom Investments SA i równocześnie przewodniczący Rady Nadzorczej Polnord SA. wiedział że wierzytelności są bezwartościowe. „Mimo to, zaaranżował on nieuzasadnioną ekonomicznie operację zakupu wierzytelności Prokomu przez Polnord” - podkreśla prok. Marszałek.