Aktualizacja: 06.01.2021 22:06 Publikacja: 06.01.2021 18:46
Andriej Suzdalcew, politolog
Foto: Youtube
Portal EUobserver opublikował w poniedziałek nagranie rozmowy, z której wynika, że białoruskie KGB jeszcze w 2012 roku zaplanowało morderstwa kilku niewygodnych osób poza granicami Białorusi. Padło tam m.in. nazwisko znanego dziennikarza Pawła Szeremeta, zamordowanego w Kijowie w 2016 roku. Nagranie podchodzi od byłego funkcjonariusza MSW Igora Makara, a ten we wtorek oświadczył, że planowano też zabić pana. Słyszał pan o tym?
Wierzę, że rzeczywiście tak było. Na nagraniu słyszymy, jak omawia się szczegóły morderstwa Szeremeta, i dokładnie to go spotkało. Prawdę muszą ustalić ukraińskie władze. Wiem, jaki poziom inteligencji ma białoruskie kierownictwo, i znam ich tok myślenia. Są tam normalni ludzie, którzy myślą o bezpieczeństwie kraju, a są i tacy, którzy pragną nagród, pieniędzy i mieszkań.
Jestem ogromnie wdzięczny prezydentowi Donaldowi Trumpowi, że podjął działania, które mają szansę doprowadzić do tego, że bomby na Ukrainie przestaną spadać - oświadczył polityk Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek.
Polska jest zainteresowana trwałym rozwiązaniem pokojowym. Stabilna Ukraina jest naturalną barierą przed zagrożeniami dla Polski. Jakiekolwiek działania stabilizacyjne nie będą możliwe bez naszego udziału w rozmowach – mówi gen. broni rez. Dariusz Łukowski, nowy szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
„Polska, Europa i cały Zachód potrzebują dziś pełnej współpracy i solidarności” - napisał w serwisie X premier Donald Tusk.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, partie tworzące obecną koalicję rządzącą miałyby niewielką większość w Sejmie - wynika z prognozy podziału mandatów na podstawie najnowszego sondażu.
W sondażu UCE Research dla Onetu ankietowanych spytano, czy obawiają się, że przed końcem kampanii wyborczej może wybuchnąć afera, skandal lub inne tego typu negatywna sytuacja, która mogłaby spowodować słaby wynik lub przegraną w wyborach popieranego przez nich kandydata.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump zapowiada, że spotka się z Władimirem Putinem w Arabii Saudyjskiej.
Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że chciałby, aby Rosja powróciła do Grupy Siedmiu, mówiąc, że wykluczenie Moskwy było błędem.
O przyszłości Ukrainy i naszej części świata mają współdecydować nie Europejczycy, lecz saudyjski książę. W wizji Donalda Trumpa na pierwszy plan wybijają się: przesuwanie granic, aneksja i przesiedlenia. Dokładnie to, co robi i Władimir Putin.
Zarówno Ukraina, jak i Rosja oficjalnie wstrzemięźliwie przyjęły początek rozmów amerykańskiego prezydenta z Putinem. Pierwsza czuje się oszukana, druga nie chce iść na ustępstwa. Wojna nie cichnie.
„Financial Times”, powołując się na wysoko postawionych urzędników ukraińskich i zachodnich pisze, że Trump i Putin będą próbowali osiągnąć zawieszenie broni do Wielkanocy (20 kwietnia) lub 9 maja. Na obchodach Dnia Zwycięstwa Putin "z radością" powitałby Trumpa.
Zapowiedź Donalda Trumpa rozpoczęcia negocjacji z Władimirem Putinem w celu zakończenia wojny w Ukrainie może mieć poważne implikacje dla międzynarodowego prawa karnego oraz Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Czy Europa ponownie stanie się biernym obserwatorem wielkiej gry mocarstw? – Jako obywatele świata demokratycznego konfrontowani jesteśmy z sytuacją, w której ważni, wybrani w demokratycznych wyborach politycy ignorują instytucje stworzone przez Zachód właśnie po to, żeby tej demokracji i tego pokoju bronić – mówi Rafał Rogulski, dyrektor Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność.
Trzy lata temu agresja Rosji na Ukrainę i kryzys uchodźczy zdominowały na miesiące polską politykę. Teraz deklaracje amerykańskiej administracji ws. rozmów pokojowych. Co na to polscy politycy?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas