Co zrobić z ustawą o 2 mld zł dla TVP? Dylemat prezydenta

Zarówno w Pałacu Prezydenckim, jak i w Zjednoczonej Prawicy ścierają się różne pomysły na to, co Andrzej Duda powinien zrobić z ustawą o finansowaniu TVP.

Aktualizacja: 27.02.2020 06:22 Publikacja: 26.02.2020 18:56

Co zrobić z ustawą o 2 mld zł dla TVP? Dylemat prezydenta

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W czwartek prezydent ma się spotkać z członkami KRRiT. Jak tłumaczą doradcy prezydenta, rozmowa ma dotyczyć kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która przyznaje mediom publicznym 1,95 mld rekompensaty. Decyzja prezydenta – podpisać, wysłać do TK czy zawetować – jest obecnie przedmiotem intensywnych spekulacji i dyskusji w ramach całego obozu Zjednoczonej Prawicy. Z naszych informacji wynika przede wszystkim to, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.

W obozie władzy nie ma zgody co do tego, co powinno się wydarzyć. Są politycy – również w samym Pałacu Prezydenckim – przekonujący do niepodpisywania ustawy, weta lub skierowania jej do Trybunału Konstytucyjnego. Jednocześnie irytację u niektórych naszych rozmówców budzi fakt, że prezydent nie podjął jeszcze żadnej decyzji i zwleka. – Gest Lichockiej już zastąpiły inne tematy. Którakolwiek decyzja prezydenta przywróci sprawę onkologii po tylu już dniach i tygodniach z powrotem na czołówki gazet i do internetu – mówi nasz rozmówca z PiS.

Komentarz Michała Szułdrzyńskiego: Gdy kampanię robią tłuste koty

Z drugiej strony w PiS są też politycy, którzy uznają, że niepodpisanie ustawy byłoby politycznym błędem, bo obóz rządzący zapłacił już poważne polityczne koszty całej dyskusji o onkologii i taka decyzja oznaczałaby dalsze koszty. Zwłaszcza wobec twardego elektoratu, który politycy PiS przekonywali przez ostatnie tygodnie, że te pieniądze są potrzebne mediom publicznym.

Decyzja prezydenta będzie miała wpływ na kolejny etap kampanii. Tymczasem sztabowcy PiS liczą na to, że uda się wyjść z medialnej i taktycznej defensywy, zostawiając turbulencje z pierwszego etapu kampanii za sobą. Prezydent Duda w tym tygodniu podpisał ustawę gwarantującą na stałe 13. emeryturę. Jest też więcej spotkań i wyjazdów dudabusem. W planie na kolejne dni najważniejsze jest jednak zapowiadane na sobotę 100 dni rządu i podsumowanie jego dotychczasowych dokonań. W piątek – jak poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski na antenie RMF – rząd przedstawi strategię badań profilaktycznych dla osób po 40. roku życia. To była jedna z zapowiedzi na pierwsze 100 dni rządu. Szumowski zapowiedział, że projekt ruszy jesienią tego roku. PiS planuje też konwencję programową samego prezydenta – ma to być kwestia najbliższych kilku tygodni. Politycy ze sztabu Andrzeja Dudy przekonują zresztą, że mają plan całej kampanii i zakłada on, że nie można „wystrzelać się" z całej amunicji już na jej starcie. Zwłaszcza w sytuacji, w której wyborcy jeszcze nie w pełni są zainteresowani polityką i toczącą się czwartą z rządu kampanią wyborczą.

Ważne w najbliższych tygodniach i miesiącach w kampanii prezydenta Dudy mają być kwestie dotyczące polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Zwłaszcza w kontekście ćwiczeń armii USA „Defender 2020", które będą dotyczyć też terytorium Polski. A prezydent Andrzej Duda i jego doradcy bardzo często podkreślają, że relacje transatlantyckie i kompetencje, osiągnięcia w sprawach zagranicznych (jak zniesienie wiz) to jeden z mocniejszych punktów prezydenta, którego nie ma jak podważyć opozycja.

PiS uzupełniło też skład sztabu wyborczego. Jak podała w środę Interia.pl, dołączył do niego Jan Kanthak z Solidarnej Polski. To pierwszy „ziobrysta" na pokładzie sztabu wyborczego prezydenta Dudy.

W czwartek prezydent ma się spotkać z członkami KRRiT. Jak tłumaczą doradcy prezydenta, rozmowa ma dotyczyć kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która przyznaje mediom publicznym 1,95 mld rekompensaty. Decyzja prezydenta – podpisać, wysłać do TK czy zawetować – jest obecnie przedmiotem intensywnych spekulacji i dyskusji w ramach całego obozu Zjednoczonej Prawicy. Z naszych informacji wynika przede wszystkim to, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.

W obozie władzy nie ma zgody co do tego, co powinno się wydarzyć. Są politycy – również w samym Pałacu Prezydenckim – przekonujący do niepodpisywania ustawy, weta lub skierowania jej do Trybunału Konstytucyjnego. Jednocześnie irytację u niektórych naszych rozmówców budzi fakt, że prezydent nie podjął jeszcze żadnej decyzji i zwleka. – Gest Lichockiej już zastąpiły inne tematy. Którakolwiek decyzja prezydenta przywróci sprawę onkologii po tylu już dniach i tygodniach z powrotem na czołówki gazet i do internetu – mówi nasz rozmówca z PiS.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Paulina Matysiak: Lewica nie musi być przyspawana do liberałów
Polityka
Nowe przepisy o cyberbezpieczeństwie. Eksperci: to będzie sąd kapturowy
Polityka
Prawo i Sprawiedliwość bliskie rozłamu? Jarosław Kaczyński zwołał pilną naradę
Polityka
Kto zostanie kandydatem PiS na prezydenta? Michał Kamiński już wie