Reklama
Rozwiń

Ministrowie zawieszą swoje funkcje

Aktualizacja: 21.11.2007 02:27 Publikacja: 21.11.2007 02:26

Zbigniew Chlebowski przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO

Czy potrzebny jest rozdział stanowisk partyjnych od rządowych?

Zbigniew Chlebowski: Bez wątpienia na czas sprawowania funkcji publicznej należy odstąpić od działalności partyjnej. Wiem, że taki stosunek ma także premier Donald Tusk. Można to zrobić poprzez odwołanie z funkcji lub zawieszenie swojej działalności. I myślę, że w przypadku tych najważniejszych stanowisk partyjnych tak się stanie.

To wprowadzi duże zmiany w partii.

Nie sadzę, bo uważam, że nie ma potrzeby dokonywania trwałych zmian. Wystarczy zawieszenie i pełnienie obowiązków na tych stanowiskach przez innych polityków Platformy Obywatelskiej.

Powołano część nowego prezydium Klubu Parlamentarnego PO, jest w nim na razie dwóch młodych posłów. Czy stawianie na młodych to nowa strategia partii?

Jesteśmy w trakcie wyborów prezydium. Chciałbym, aby władze klubu tworzyły osoby, które mają kompetencje i wiedzę, ale jednocześnie, by wśród nich znaleźli się i młodzi, i starsi politycy.

Zmieniony regulamin Klubu PO daje większą władzę prezydium klubu. Czy to nie ogranicza demokratycznych zasad działania partii?

Nie. To cały klub wybiera swojego przewodniczącego i władze klubu. Umówiliśmy się więc, że ze względu na rozmiary naszego klubu przez kilka miesięcy na próbę to prezydium będzie ustalało dyscyplinę głosowania. I trzeba podkreślić, że nasze prezydium to nie wąskie grono, bo będzie liczyło aż 29 osób.

Zbigniew Chlebowski przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO

Czy potrzebny jest rozdział stanowisk partyjnych od rządowych?

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Rośnie napięcie przed kolejnym spotkaniem liderów
Polityka
Wracają kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Co o tym sądzą Polacy? Wyniki sondażu
Polityka
Nowy szef BBN wybrany. Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnił nazwisko
Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku