Budżet prezydenta – pierwsze sejmowe starcie

Szef Komisji Regulaminowej liczy, że nie dojdzie do konfliktu o finanse kancelarii Lecha Kaczyńskiego

Publikacja: 22.10.2008 05:43

Sondaż telefoniczny dla „Rz” GfK Polonia przeprowadziła wczoraj. Ankieterzy przepytali 500 dorosłych

Sondaż telefoniczny dla „Rz” GfK Polonia przeprowadziła wczoraj. Ankieterzy przepytali 500 dorosłych osób.

Foto: Rzeczpospolita

– Mam nadzieję, że uda nam się jednak uniknąć awantury – mówi Jerzy Budnik (PO), szef Sejmowej Komisji Regulaminowej. To ona opiniuje dla Komisji Finansów prezydenckie budżety.

Jak ujawniliśmy, w PO zapadła decyzja, że za upór związany z wyjazdem na szczyt UE w Brukseli prezydenta trzeba ukarać. Karą ma być ograniczenie funduszy. Komisja Regulaminowa będzie dziś pracować nad prezydenckim budżetem.

Przedwczoraj Budnik mówił „Rz”, że o ile jeszcze przed wydarzeniami związanymi ze szczytem był cień szansy na pozytywne zaopiniowanie projektu zaprezentowanego przez Pałac Prezydencki, o tyle po sporze wokół Brukseli to się zmieniło. – Docierają do mnie głosy, że prezydenta trzeba ukarać – przyznawał Budnik.

Wczoraj starał się jednak stonować bojowe nastroje kolegów. – Mam nadzieję, że nie dojdzie do niepotrzebnej eskalacji tego konfliktu – mówił.

Wcześniej posłowie PO nie pozostawiali złudzeń, że budżet głowy państwa zostanie zmniejszony. Czy partia wycofuje się z tych deklaracji? – Pozycja ustrojowa prezydenta się nie zmieniła i to prawda, że potrzebne są oszczędności. Być może uda się jednak utrzymać wieloletni zwyczaj, że cięć u prezydenta dokonuje Komisja Finansów, a nie nasza – zapowiada Budnik.

[wyimek]Może się uda utrzymać zwyczaj, że cięć dokona Komisja FinansówJerzy Budnik (PO), szef Komisji Regulaminowej[/wyimek]

Nie ma jednak wątpliwości, że dyskusja będzie dziś ostra. Tym bardziej że do zaciskania pasa zmuszane są wszystkie instytucje państwowe. Budżety Kancelarii Prezydenta są zaś coraz wyższe. W 2006 r. było to 138 mln zł,w tym – 160 mln zł. Na przyszły rok zaplanowano 189 mln zł. Większych pieniędzy dla prezydenta będą domagali się posłowie PiS. Czy dojdzie do scen znanych z posiedzenia, na którym decydowano o immunitecie Zbigniewa Ziobry?

– Tym razem nic takiego nie planujemy – uspokaja Beata Szydło, wiceszefowa komisji z PiS. Zapowiada jednak twardą obronę budżetu głowy państwa: – Posługiwać się będziemy wyłącznie argumentami merytorycznymi. Ograniczanie środków byłoby ze strony PO politycznym atakiem.

Dla 30 proc. Polaków jest jasne, że ewentualna decyzja o ograniczeniu budżetu głowy państwa byłaby ze strony PO zemstą za lot Lecha Kaczyńskiego do Brukseli. Tak wynika z sondażu, jaki na zlecenie „Rz” wykonał instytut GfK Polonia.

Cięcia opisywane jako planowanie oszczędności przekonują 44 proc. ankietowanych.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [link=mailto:k.manys@rp.pl]k.manys@rp.pl[/link]

– Mam nadzieję, że uda nam się jednak uniknąć awantury – mówi Jerzy Budnik (PO), szef Sejmowej Komisji Regulaminowej. To ona opiniuje dla Komisji Finansów prezydenckie budżety.

Jak ujawniliśmy, w PO zapadła decyzja, że za upór związany z wyjazdem na szczyt UE w Brukseli prezydenta trzeba ukarać. Karą ma być ograniczenie funduszy. Komisja Regulaminowa będzie dziś pracować nad prezydenckim budżetem.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Polityka
Karol Nawrocki czy Rafał Trzaskowski? Janusz Korwin-Mikke zadeklarował poparcie
Polityka
Adrian Zandberg: Nie jesteśmy wasalem Platformy. Proponuję się z tym pogodzić
Polityka
Socjolog w Radiu Maryja: II tura to wybór wielkiej Polski albo wybór Polski skarlałej
Polityka
Poseł PiS mówi, że Nawrocki i Mentzen się lubią. Mentzen zaprzecza
Polityka
Sondaż: Jak na głosowanie w II turze wpłynie sprawa kawalerki w Gdańsku?