– Mam nadzieję, że uda nam się jednak uniknąć awantury – mówi Jerzy Budnik (PO), szef Sejmowej Komisji Regulaminowej. To ona opiniuje dla Komisji Finansów prezydenckie budżety.
Jak ujawniliśmy, w PO zapadła decyzja, że za upór związany z wyjazdem na szczyt UE w Brukseli prezydenta trzeba ukarać. Karą ma być ograniczenie funduszy. Komisja Regulaminowa będzie dziś pracować nad prezydenckim budżetem.
Przedwczoraj Budnik mówił „Rz”, że o ile jeszcze przed wydarzeniami związanymi ze szczytem był cień szansy na pozytywne zaopiniowanie projektu zaprezentowanego przez Pałac Prezydencki, o tyle po sporze wokół Brukseli to się zmieniło. – Docierają do mnie głosy, że prezydenta trzeba ukarać – przyznawał Budnik.
Wczoraj starał się jednak stonować bojowe nastroje kolegów. – Mam nadzieję, że nie dojdzie do niepotrzebnej eskalacji tego konfliktu – mówił.
Wcześniej posłowie PO nie pozostawiali złudzeń, że budżet głowy państwa zostanie zmniejszony. Czy partia wycofuje się z tych deklaracji? – Pozycja ustrojowa prezydenta się nie zmieniła i to prawda, że potrzebne są oszczędności. Być może uda się jednak utrzymać wieloletni zwyczaj, że cięć u prezydenta dokonuje Komisja Finansów, a nie nasza – zapowiada Budnik.