Z dzieckiem każdemu do twarzy

Co łączy gwiazdy i polityków? Wakacyjne zdjęcia z synem czy córką to dobra okazja, by przekonać do siebie fanów lub wyborców

Publikacja: 04.08.2009 21:49

Janusz Palikot pokazuje się jako dobry ojciec

Janusz Palikot pokazuje się jako dobry ojciec

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Na okładce zeszłotygodniowego "Super Expressu" aktor Borys Szyc z pięcioletnią córką bawi się nad Bałtykiem. "Długie godziny spędzał z córeczką, spacerując po plaży i kupował jej drobne prezenty" – chwali gwiazdora bulwarówka.

"Fakt" zamieszcza zdjęcia Kasi Cichopek i Marcina Hakiela na pierwszym spacerze z synem. "Mama i tata dbali, by ostre promienie słońca nie padały na ich słodkie maleństwo" – tak gazeta podkreśla opiekuńczość pary.

To niejedyne gwiazdy, które w te wakacje pokazały się czytelnikom kolorowej prasy jako przykładni i kochający rodzice. Aktor Paweł Małaszyński pociesza płaczącego syna, który spadł ze zjeżdżalni, Hubert Urbański uradowany pcha przed sobą dziecięcy wózek, lider zespołu Feel Piotr Kupicha z synem na rękach maszeruje do wodnego parku.

[srodtytul]Ostatnie tabu? [/srodtytul] Ziemińska z pracowni wizerunku In & Out, która reprezentuje takie gwiazdy, jak Joanna Brodzik czy Halina Młynkowa, przyznaje, że wakacyjne zdjęcie z dziećmi pomaga w ociepleniu wizerunku i budzi pozytywne emocje.

Ale nie tylko gwiazdy show- biznesu, ale też politycy pokazują się z dziećmi – choć kolorowa prasa ostrożnie podchodzi do fotografowania ich pociech.

- W Polsce jeszcze żadna gazeta nie odważyła się pokazać dzieci polityka bez jego zgody. To chyba już ostatnie tabu – zaznacza Grzegorz Zasępa z "Super Expressu" i dodaje, że jego redakcja woli polityka przyłapać z ukrycia, niż umawiać się z nim na sesję.

Te z kolei preferują politycy. Janusz Palikot podczas urlopu w Juracie dał się sfotografować z dziećmi tygodnikowi "Viva". Pismo chwali się na okładce, że to pierwsza sesja posła PO z dziećmi. Palikot rozsiadł się wygodnie w leżaku i zakłada skarpety dwuletniemu Frankowi. Na innym zdjęciu czule obejmuje pięciomiesięczną Zosię. Z dziećmi podczas wakacyjnego spaceru pokazał się też szef SLD Grzegorz Napieralski.

[srodtytul]Nie tacy zwariowani [/srodtytul]

- Rodzina zawsze była u nas w modzie, ale osoby publiczne do tej pory tego nie doceniały. Tymczasem wszystkie badania wskazują, że rodzina jest dla Polaków najważniejsza. Znane osoby chcą to wykorzystać – mówi dr Krzysztof Szulborski, socjolog z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Co można osiągnąć przez pokazywanie się z dziećmi? – Przekonać, że jest się normalnym człowiekiem, przykładnym rodzicem i ma się tę samą żonę lub męża od kilku czy kilkunastu lat. Dotyczy to zwłaszcza gwiazd show-biznesu, które postrzegamy jako zwariowane – dodaje Szulborski.

Iza Ziemińska twierdzi jednak, że swoim klientom sesji zdjęciowej z dziećmi by nie doradzała. – Uważam, że trzeba oddzielić życie prywatne od zawodowego – mówi i przestrzega tych, którzy chcieliby wykorzystać dzieci do podreperowania wizerunku. – Gdy raz pokażą się z rodziną, media chętniej wkroczą w ich życie prywatne – zaznacza.

Innego zdania jest Grzegorz Zasępa. – Jedni chronią swoje dzieci, inni godzą się na sesje z ich udziałem i ze swojej fajnej rodziny robią atut – tłumaczy i podkreśla, że dla wielu polskich polityków wzorem jest Barack Obama, który często pokazuje się z córkami.

Edi Pyrek, specjalista od spraw wizerunku, przyznaje, że tak jak Coca-Cola wykorzystała św. Mikołaja, by sprzedawać swoje napoje zimą, tak politycy szukają sposobu, żeby sprzedać się w martwym sezonie. – Zdjęcia z dziećmi to dobra metoda na przekonanie wyborców, że jest się fajnym facetem i porządnym człowiekiem – mówi "Rz" Pyrek. – Wyborcy decyzje o tym, na kogo zagłosować, podejmują pod wpływem emocji, a nie programów wyborczych, dlatego wcześniej trzeba te pozytywne emocje wokół siebie stworzyć. Wakacje to dla polityków martwy sezon, ale to nie oznacza, że nikt ich nie zauważa.

Na okładce zeszłotygodniowego "Super Expressu" aktor Borys Szyc z pięcioletnią córką bawi się nad Bałtykiem. "Długie godziny spędzał z córeczką, spacerując po plaży i kupował jej drobne prezenty" – chwali gwiazdora bulwarówka.

"Fakt" zamieszcza zdjęcia Kasi Cichopek i Marcina Hakiela na pierwszym spacerze z synem. "Mama i tata dbali, by ostre promienie słońca nie padały na ich słodkie maleństwo" – tak gazeta podkreśla opiekuńczość pary.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Polityka
Donald Tusk oburzony słowami Grzegorza Pudy z PiS. „On naprawdę to powiedział”
Polityka
Konwencja Karola Nawrockiego. „Chcemy dziś żyć w Polsce normalnej”
Polityka
Awantura w Białym Domu. Przemysław Czarnek skomentował zachowanie Wołodymyra Zełenskiego
Polityka
Sondaż: Ponad połowa Polaków uważa, że Sławomir Mentzen może wejść do II tury
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Polityka
Duda komentuje kłótnię w Białym Domu. „Zełenski powinien wrócić do stołu rozmów”
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”