Specjalna komisja zajmująca się propozycjami zmian w konstytucji ma powstać w Sejmie jeszcze w październiku. Jej utworzenia od dawna chciał premier Donald Tusk. Teraz zgodę na jej powołanie wyraził marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.
Jak dowiaduje się „Rz”, ostateczna decyzja o utworzeniu komisji konstytucyjnej zapadła na ostatnim spotkaniu koalicyjnym, gdy zgodził się na nią PSL.
– Na ten temat powinna się wreszcie zacząć dyskusja – uważa poseł PO Robert Węgrzyn.
Opozycja zadaje jednak pytanie o sens powoływania komisji, skoro wiadomo, że w tej kadencji nie ma mowy o wprowadzeniu zmian w konstytucji. Nie ma bowiem większości, która byłaby w stanie je przeprowadzić.
– Pic na wodę. Merytorycznie powoływanie takiej komisji nie ma najmniejszego sensu. Nawet dziecko jest w stanie się zorientować, że jej utworzenie to jedynie zasłona dymna – uważa Marek Wikiński, poseł SLD.