Plac Bangalore w Mińsku został nazwany ku czci wielkiego miasta w południowych Indiach, ale mieszkańcom białoruskiej stolicy kojarzy się głównie z opozycją demokratyczną. Wszystko dlatego, że jeżeli władze wyrażają zgodę na jakiekolwiek protesty, to wskazują właśnie to miejsce, oddalone od centrum.
W niedzielę swoich zwolenników zebrała tam Swiatłana Cichanouska, żona aresztowanego jeszcze pod koniec maja popularnego blogera Siarheja Cichanouskiego. Wystartowała zamiast męża, którego nie dopuszczono do wyborów. Jest jedynym kandydatem demokratycznej opozycji, któremu udało się znaleźć na karcie do głosowania. Szacuje się, że na spotkanie z nią w niedzielę przyszło nawet 10 tys. ludzi.