Wiceszef MSZ o nowym szefie: Poglądy bliskie PiS w rządzie PiS

- To nie jest nic nadzwyczajnego, że politycy o poglądach bliskich ideom, programowi Prawa i Sprawiedliwości zostają ministrami w rządzie Prawa i Sprawiedliwości - mówił wiceszef MSZ, Paweł Jabłoński w TVN24 o nowym szefie MSZ Zbigniewie Rau.

Aktualizacja: 21.08.2020 10:12 Publikacja: 21.08.2020 09:51

Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych

Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych

Foto: tv.rp.pl

Rau, dotychczasowy przewodniczący komisji spraw zagranicznych, zastąpi na stanowisku szefa MSZ Jacka Czaputowicza, który 20 sierpnia zrezygnował ze stanowiska.

Polityk PiS w przeszłości pisał na swoim profilu na Facebooku m.in. że "Dla zachodnich rzeczników 'nowoczesności' nie ma żadnych świętości. Ich barbarzyńskie działania wiodą wprost do iście piekielnej 'cywilizacji śmierci', przed którą próbował nas ostrzegać św. Jan Paweł II. Prawo i Sprawiedliwość jest ostatnią barierą, jaka chroni nas i nasze rodziny przed chaosem, który chce nam zafundować lewica". To m.in. takie słowa sprawiają, że - zdaniem byłego premiera Leszka Millera - nowy szef MSZ może zagwarantować jedynie dalszą izolację Polski ponieważ jest "prawicowym radykałem".

Jabłoński pytany o te słowa Miller stwierdził, że jego zdaniem "pan minister Rau będzie doskonale prowadził nasze działania w ramach polityki zagranicznej".

Wiceszef MSZ zwrócił też uwagę, że politycy "lewicy i Platformy Obywatelskiej" regularnie oburzają się "że politycy Prawa i Sprawiedliwości mają poglądy takie, jak pozostali politycy Prawa i Sprawiedliwości".

Jabłoński mówił też, że choć politycy obozu PiS różnią się czasem w sposobie prezentowania poglądów i rozkładania akcentów, to jednak "łączy ich (...) przekonanie, że konserwatywny światopogląd, konserwatywne wartości zasługują na obronę i ochronę".

Wiceszef MSZ podsumował, że nie powinno zaskakiwać iż politycy, którzy mają konserwatywne poglądy zostają ministrami w konserwatywnym rządzie.

Rau, dotychczasowy przewodniczący komisji spraw zagranicznych, zastąpi na stanowisku szefa MSZ Jacka Czaputowicza, który 20 sierpnia zrezygnował ze stanowiska.

Polityk PiS w przeszłości pisał na swoim profilu na Facebooku m.in. że "Dla zachodnich rzeczników 'nowoczesności' nie ma żadnych świętości. Ich barbarzyńskie działania wiodą wprost do iście piekielnej 'cywilizacji śmierci', przed którą próbował nas ostrzegać św. Jan Paweł II. Prawo i Sprawiedliwość jest ostatnią barierą, jaka chroni nas i nasze rodziny przed chaosem, który chce nam zafundować lewica". To m.in. takie słowa sprawiają, że - zdaniem byłego premiera Leszka Millera - nowy szef MSZ może zagwarantować jedynie dalszą izolację Polski ponieważ jest "prawicowym radykałem".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Minister Siemoniak o pożarach. „To mogą być działania inspirowane przez Rosję”
Polityka
Prezydent Krakowa pokazuje swoją ekipę. Kto jeszcze dołączy do Aleksandra Miszalskiego?
Polityka
Ćwiek-Świdecka: Po co Budzie wiedza o tym, jak jest w domu Śmiszka i Biedronia?
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają słowa Donalda Tuska o PiS jako "zdrajcach i pachołkach Rosji"?
Polityka
Kosiniak-Kamysz o komisji ds. wpływów Rosji: Wyjaśnić czemu zaniechano część tematów