Poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń mówił o „historycznym momencie", a Krystyna Pawłowicz z PiS o „molestowaniu posłów". Takie były pierwsze komentarze do wystawy „Równi w Europie". Została odsłonięta w Sejmie 10 lipca i była eksponowana przez kilka dni. Na 20 planszach można było zobaczyć pary homoseksualne z Polski i innych państw europejskich. Fotografie z polskimi parami były czarno-białe, co miało symbolizować ich trudną sytuację.
Wystawa budziła kontrowersje, bo oprócz zdjęć przedstawiała postulaty środowisk gejowskich. W najbardziej oryginalny sposób postanowił zaprotestować poseł PiS Marek Suski. W Internecie zamieścił zdjęcie jednego z elementów wystawy, przeniesionego do sejmowej toalety dla niepełnosprawnych.
Czy sam wniósł tam zdjęcie? – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – mówi poseł.
Sprawa trafiła do Komisji Etyki Poselskiej. Wniosek skierowała marszałek Ewa Kopacz. – Zwróciła się z prośbą o rozpatrzenie, czy swoim zachowaniem poseł Marek Suski nie naruszył zasady dbałości o dobre imię Sejmu – informuje Kancelaria Sejmu.
Komisja Etyki sprawę zdążyła już rozpatrzyć.