Tusk wciąż dyktuje warunki

Dwa dni przed konwencją decydującą o podziale władzy w PO starły się dwie główne frakcje formacji.

Publikacja: 22.11.2013 00:51

Donald Tusk usiłuje usunąć z zarządu PO Grzegorza Schetynę

Donald Tusk usiłuje usunąć z zarządu PO Grzegorza Schetynę

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Umocniona wyznaczeniem swego lidera Andrzeja Biernata na ministra sportu, platformiana „spółdzielnia" zaatakowała wczoraj otwarcie frakcję Grzegorza Schetyny.

„Spółdzielnia", czyli nieformalna grupa regionalnych liderów, uderzyła w szefa klubu parlamentarnego PO Rafała Grupińskiego – jednego z najbardziej zaufanych ludzi Schetyny.

Biernat oświadczył, że Grupiński nie nadaje się na szefa klubu i powinien zostać zmieniony.

– Szef klubu to musi być typ lidera, przywódcy, który prowadzi grupę do boju, bo dziś w Sejmie mamy ostrą walkę – mówił w TVN24. Natychmiast poparli go inni „spółdzielcy", w tym Ireneusz Raś, Waldy Dzikowski i Cezary Grabarczyk.

– Biernat pokazuje swoją prawdziwą twarz: zajmuje się głównie krytykowaniem swych kolegów z PO. Powinien się zająć wynikami polskich sportowców – oburza się w rozmowie z „Rz" Grupiński.

Jednym z kandydatów na szefa klubu jest Grabarczyk. Ale – według naszych rozmówców w PO – premier mu nie ufa i nie zamierza nadmiernie wzmacniać „spółdzielni". Nie jest zatem przesądzone, że Tusk zdecyduje się odwołać Grupińskiego. Ale – jak przyznają nasi rozmówcy – atak Biernata na Grupińskiego nie byłby możliwy bez przyzwolenia premiera.

– To absurdalne. Biernat zepsuł efekt rekonstrukcji, czyli poprawę wizerunku rządu – dziwi się jeden ze schetynowców.

To kolejny element walki premiera z Grzegorzem Schetyną przed sobotnią konwencją wyborczą PO, która rozpocznie ostateczną rozgrywkę o podział władzy w partii. Konwencja wybierze nową Radę Krajową. A ta za dwa tygodnie wyłoni zarząd partii, w tym zastępców Tuska. I o to idzie gra.

Według naszych informacji, przesądzone jest to, że Schetyna przestanie być pierwszym wiceszefem partii i będzie musiał stoczyć wojnę o pozostanie w zarządzie. Jego członkami z automatu stają się szefowie regionów, a Schetyna przegrał wybory w regionie dolnośląskim – głównie dlatego, że po stronie jego oponenta Jacka Protasiewicza zaangażował się premier.

Schetyna liczy na to, że zostanie wybrany do zarządu z puli stanowisk przysługujących Radzie Krajowej. – Grzegorz zostanie zgłoszony na posiedzeniu Rady – zapowiada jeden z jego zwolenników. – Mamy to policzone. Większość Rady poprze Grzegorza. Głosowanie będzie tajne, a więc delegaci nie będą się musieli obawiać reakcji Tuska.

Do takich deklaracji trzeba podchodzić ostrożnie, bo po przegranych przez Schetynę wyborach na Dolnym Śląsku, on i jego ludzie są w defensywie.

– Wszystko zależy od tego, czy Tusk zdecyduje się jednoznacznie wypowiedzieć przeciwko obecności Schetyny we władzach. Jeśli wyczuje, że Schetyna ma wystarczająco wielu zwolenników, na pewno tego nie zrobi – mówią działacze PO.

Premier wciąż będzie rozgrywającym i na konwencji, i w Radzie Krajowej. W sobotę Donald Tusk wygłosi programowe wystąpienie, zwane trzecim expose. Zaś dwa tygodnie później podczas posiedzenia Rady Krajowej obsadzi władze partii swoimi ludźmi – wzmocni choćby sekretarza generalnego Andrzeja Wyrobca, powołując go do zarządu partii.

W sobotę ostatnie expose Donalda Tuska?

Polityka
Piechna-Więckiewicz: Ogłoszenie kandydata bądź kandydatki Lewicy odświeży atmosferę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Julia Pitera: Karola Nawrockiego nikt nie znał, a miał poparcie 26 proc. Taki jest elektorat PiS
Polityka
Gdzie są domki od premiera dla piłkarzy prywatnej szkółki? Beneficjent w opałach
Polityka
Beata Szydło pytana o Karola Nawrockiego: Jest jedna, kluczowa sprawa, jeśli chodzi o zwycięstwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Hołownia w Finlandii. Wizyta z naciskiem na bezpieczeństwo