Ludowcy oczekują w tym tygodniu spotkania koalicyjnego. Prezes partii Janusz Piechociński powiedział w radiowej Jedynce, że spotka się z premierem Donaldem Tuskiem jeszcze dzisiaj.
Co PSL chciałoby na tym spotkaniu ustalić, wiadomo od dawna – chodzi o dotacje z budżetu na dopłaty bezpośrednie dla rolników, o większe pieniądze w budżecie na remont dróg lokalnych, o sprawę przywrócenia wszystkich zlikwidowanych przez Jarosława Gowina najmniejszych sądów rejonowych. Ludowcy od dawna nie kryją też, że nie podoba im się, iż Platforma zgłasza projekty, na które PSL nie może się zgodzić. Chodzi np. o projekt likwidacji dotacji budżetowych dla partii politycznych. A w ostatnich dniach dodatkowo zaniepokoili się deklaracjami Mateusza Szczurka, kandydata na nowego ministra finansów, który stwierdził, iż rząd ciągle pracuje nad podatkiem dochodowym w rolnictwie.
W najbliższych dniach PSL może pozyskać nowych posłów, którzy opuścili Palikota
– A prezes Piechociński zapewniał nas, że ten pomysł nie zostanie zrealizowany, podobnie jak zmiany w KRUS – mówi jeden z polityków Stronnictwa. – To wszystko trzeba wyjaśnić na spotkaniu koalicyjnym.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że politycy Stronnictwa mają też postulaty kadrowe. Chodzi o powrót do rządu Marka Sawickiego, byłego ministra rolnictwa, który odszedł z resortu po aferze taśmowej Władysława Serafina.