PiS bez trudu wzięło mandat po Elżbiecie Bieńkowskiej

Kandydat PiS wygrał wybory uzupełniające do Senatu w prestiżowym okręgu. Partia wykorzystuje to w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy.

Publikacja: 09.02.2015 20:41

PiS bez trudu wzięło mandat po Elżbiecie Bieńkowskiej

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Czesław Ryszka jest szóstym senatorem w tej kadencji, który objął mandat w wyniku wyborów uzupełniających. Jak wszyscy poprzednicy został wystawiony przez PiS.

Wygrana w okręgu nr 75 (obejmującym Tychy i Mysłowice oraz powiat bieruńsko-lędziński) ma jednak dodatkowe znaczenie symboliczne. To w tej kadencji drugie wybory uzupełniające, w których PiS przejmuje mandat obsadzony  w 2011 r. przez PO. Jednak w tym wypadku należał on do jednej z czołowych postaci partii rządzącej – wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, która odeszła z Senatu, przyjmując fotel w Komisji Europejskiej.

Choć PiS wcześniej nie wystawiał kandydata w tym okręgu, teraz Ryszka wygrał zdecydowanie, zdobywając ponad połowę głosów (8,5 tys.). Jego rywal z PO Michał Gramatyka uzyskał niemal 4,5 tys. głosów, a Dariusz Dyrda związany z Ruchem Autonomii Śląska, ale startujący pod lokalnym szyldem, przekonał nieco ponad 2 tys. wyborców. Frekwencja była niska.  Na ponad 200 tys. uprawnionych do głosowania, wydano tylko 15 tys. kart (8 proc.).

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Szymon Hołownia o nowym początku Polski 2050. „Media publiczne stoją na głowie”
Polityka
Tusk jak Birgitte Nyborg? Czego premier może się nauczyć z serialu „Borgen”
Polityka
Jacek Murański szykuje pozwy wobec oponentów. Z jednym właśnie wygrał
Polityka
Koniec Trzeciej Drogi. Czy ludowcy myślą o sojuszu z Platformą Obywatelską?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Kołodziejczak: Minister nie do końca korzystał z mojej pomocy. Siekierski: Szkodził jedności koalicji