Szefowa rządu ma o godzinie 14 przedstawić sprawozdanie z pierwszych sześciu miesięcy swojej działalności.

– Mamy się czym chwalić – mówi "Rzeczpospolitej" współpracownik szefowej rządu. – Konwencja antyprzemocowa została przegłosowana, ustawa o in vitro trafiła do Sejmu, gotowe są albo założenia, albo projekty ustaw dotyczących pomocy seniorom, urlopie macierzyńskim dla niepracujących, zasada pomocy społecznej „złotówka za złotówkę", zwiększenie wydatków na obronność, założenia nowej ordynacji podatkowej – wylicza polityk.

Tę narrację potwierdza inny nasz rozmówca z PO: - Pani premier naprawdę realizuje obietnice z expose. Pół roku temu słychać było krytykę, że snuje plany na wiele lat. Ale w rzeczywistości to był realistyczny program, który jest realizowany. Około 50 proc. z jej zapowiedzi albo już została spełniona, albo jest zdecydowanie zaawansowana – słyszymy.

Nasi rozmówcy nie chcieli odpowiedzieć wprost na pytanie, czy narracja o premierze spełniającym obietnice ma odróżniać Ewę Kopacz od jej poprzednika Donalda Tuska.