Monika Olejnik w programie "Gość Radia ZET" zapytała Zbigniewa Bońka, czy możliwe jest odebranie Rosji organizacji Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Rosji w 2018 roku. – Moim zdaniem FIFA może się bać, że ktoś nowy otworzy teczki i zobaczy, jak nastąpił proces nominacji Rosji i Kataru. Nigdy nie było tak, żeby ustalono dwa państwa. Czym ten pośpiech był spowodowany? – pytał Boniek.

Prezes PZPN przypomniał, że Rosja otrzymała organizację mistrzostw kiedy nie prowadziła żadnych działań zbrojnych. – To był dobry i fajny wybór. Natomiast przy takich kontraktach potężnych powinny być klauzule, że jeśli kraj łamie kartę ONZ lub dokonuje inwazji militarnych, to powinno być jakieś wyjście – stwierdził Boniek.

Dodał, że mistrzostwa można przenieść, jeśli konflikt rosyjsko-ukraiński będzie zagrożeniem dla kibiców i piłkarzy. – Nawet rok wcześniej można je gdzieś przenieść. Ale to się ociera o wielką politykę i decydować muszą ci, którzy rządzą światem, a nie władze piłkarskie – argumentował.