- Nie sądzę, żeby Platforma w przyszłej kadencji była w opozycji, ale gdyby była, to takiego prezentu jak dzisiaj żadna opozycja nie dostała. Każdego dnia każde zdanie z wystąpienia pani prezes Szydło jest do rozliczania - mówiła w TVP Info posłanka PO komentując wystąpienie kandydatki PiS na premiera w czasie konwencji w Katowicach.
Śledzińska-Katarasińska odniosła się m.in. do zapowiedzianego przez Szydło dodatku dla rodzin w wysokości 500 złotych miesięcznie na drugie i kolejne dziecko. Szydło przekonywała, że koszt tego dodatku dla budżetu nie będzie tak duży, jak przedstawiała to m.in. PO, ponieważ 51 proc. rodzin ma jedno dziecko.
- To ja się pytam: te 500 zł jest po co? Ja myślałam, że po to, żeby więcej rodzin miało dwoje i więcej dzieci - skomentowała tę część wystąpienia Śledzińska-Katarasińska, która dodała, że "miała świetnych profesorów od logiki" w związku z czym rozumie, że jeśli dodatek zachęci rodziców do posiadania dzieci, wówczas wydatki z tego tytułu zaczną rosnąć.