Chodzi o mieszkanie, które Karol Nawrocki wraz z żoną miał nabyć za gotówkę w 2017 roku od 80-letniego dziś Jerzego Ż. Według pierwszych wyjaśnień rzeczniczki sztabu kandydata Nawrocki „przekazał panu Jerzemu pieniądze na wykup mieszkania, które pan Jerzy obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc”. Mieszkanie, o którym mowa, to mająca 28 m2 kawalerka.
Niejasności wokół przejęcia przez Karola Nawrockiego kawalerki Jerzego Ż.
Inny obraz sytuacji wyłaniał się z późniejszej konferencji prasowej, na której Przemysław Czarnek zaprezentował dokumenty, z których wynikało, iż Karol Nawrocki wraz z żoną przekazali Jerzemu Ż. 120 tys. zł za mieszkanie w 2012 roku, co zostało poświadczone notarialnie. Wcześniej Jerzy Ż. kupił lokal komunalny za około 10 proc. jego ceny, korzystając z bonifikaty. Z dokumentów wynikało, że mieszkanie zostało ostatecznie przekazane Nawrockim w 2017 roku, gdy upłynął okres karencji, w którym mieszkania nie można było sprzedać bez utraty bonifikaty.
Jednak w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Nawrocki przekonywał, że środki finansowe Jerzemu Ż. przekazywał stopniowo, co zdaje się przeczyć informacjom, które pojawiają się w dokumentach przedstawionych przez Czarnka (z nich wynika bowiem, że kwota 120 tys. zł została Jerzemu Ż. przekazana w całości w 2012 roku).
Czytaj więcej
W drugiej turze wyborów prawica musi się zjednoczyć i „oddać głos na kandydata polskiej suwerenno...
Jerzy Ż. znajduje się obecnie w Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku. Nawrocki o fakcie tym dowiedział się z mediów. Tymczasem z dokumentu z 2021 roku, który opublikowała Interia wynikało, że Nawrocki zobowiązał się do dożywotniej pomocy Jerzemu Ż.