Miller: Kolejna afera nie musi wywrócić notowań PiS-u

Afera z taśmami Adam Hofman - Leszek Czarnecki nie musi wywrócić notowań władzy do góry nogami – ocenia były premier, Leszek Miller.

Aktualizacja: 16.11.2020 13:28 Publikacja: 16.11.2020 13:20

Miller: Kolejna afera nie musi wywrócić notowań PiS-u

Foto: tv.rp.pl

Miller, europoseł SLD, zapytany o to, czy dojdzie do przyśpieszonych wyborów parlamentarnych, odpowiedział, że bez woli PiS-u szybyszych wyborów nie będzie. - Aby Sejm mógł podjąć taką uchwałę wymagana jest określona większość. Najpierw kierownictwo PiS-u musiałoby dojść do wniosku, że opłacają im się przyśpieszone wybory. Ale Jarosław Kaczyński na pewno pamięta jak kiedyś zaryzykował, gdy poszedł na przyśpieszone wybory i przegrał, więc myślę, że jeśli pojawia się taki pomysł, to jest on ostatni w kolejce – ocenił europoseł.

Leszek Miller analizował również jak obecne problemy polskiego rządu z gospodarką, rozwojem pandemii i ujawnieniem taśm Hofman-Czarnecki mogą wpłynąć na notowania PiS-u.

- PiS w dalszym ciągu utrzymuje się na czele stawki. Prawdopodobnie bierze się to stąd, że PiS przez wszystkie te lata wychowało sobie elektorat, który jest nie wrażliwy na te problemy. Łatwo się przekonuje tę grupę naszego społeczeństwa, że albo to wszystko jest nieprawdą, albo zostało zmanipulowane, a „prawdziwa prawda” jest w „telewizji publicznej” i w „radiu publicznym”. Więc, kolejna afera nie musi wywrócić notowań PiS-u do góry nogami – stwierdził były premier.

Europoseł odniósł się także do burd, które miały miejsce podczas Marszu Niepodległości 11 listopada w Warszawie.

- Kilka tygodni temu w Olsztynie policja zgłosiła do sądu sprawę czternastoletniej dziewczynki, która miałaby być odpowiedzialna za współorganizowanie nielegalnego zgromadzenia. Otóż jak w takim razie policja powinna postąpić w stosunku do organizatorów Marszu Niepodległości, a zwłaszcza w stosunku do głównego organizatora, który jest znany. Z jednej strony ciągnie się dziecko do sądu – który na szczęście nie podjął tej sprawy – a z drugiej organizator tego marszu chodzi po telewizjach i robi konferencje prasowe i nikt nie ma do niego żadnych pretensji – skomentował polityk.

Miller, europoseł SLD, zapytany o to, czy dojdzie do przyśpieszonych wyborów parlamentarnych, odpowiedział, że bez woli PiS-u szybyszych wyborów nie będzie. - Aby Sejm mógł podjąć taką uchwałę wymagana jest określona większość. Najpierw kierownictwo PiS-u musiałoby dojść do wniosku, że opłacają im się przyśpieszone wybory. Ale Jarosław Kaczyński na pewno pamięta jak kiedyś zaryzykował, gdy poszedł na przyśpieszone wybory i przegrał, więc myślę, że jeśli pojawia się taki pomysł, to jest on ostatni w kolejce – ocenił europoseł.

Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS
Polityka
Małgorzata Wassermann poparła pośrednio kandydata PO w Krakowie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"