Późnym wieczorem 27 października, po tym jak PiS ogłosiło, że na czele rządu, który po wygranych wyborach stworzy ta partia stanie Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński przyjechał do Pałacu Prezydenckiego i spotkał się z Andrzejem Dudą - dowiedział się "Newsweek". Czytaj więcej
- Wczoraj Komitet Polityczny rzeczywiście podjął uchwałę w sprawie upoważnienia kilku polityków PiS do rozmów z prezydentem dotyczących wyłonienia rządu, a dokładniej dotyczących uzgodnienia kandydatury Prezesa Rady Ministrów, dlatego że PiS wygrało wybory, a prezesem PiS jest Jarosław Kaczyński - mówił w TVN24 Błaszczak.
Polityk PiS plotkami nazwał również doniesienia o tym, że namawiał Jarosława Kaczyńskiego, by objął stanowisko premiera.
Przez kilka najbliższych dni będą się toczyć negocjacje między współpracującymi z PiS Solidarną Polską i Polską Razem na temat obsady ministerialnych stanowisk. Zarówno SP, jak i Polska Razem chcą po jednym ministrze w rządzie i po dwóch wiceministrów. Czytaj więcej
- Nie ma takich podziałów, przydziałów. Łączy nas wspólnie wypracowany program - powiedział na temat tych doniesień Błaszczak. Polityk PiS powiedzial, że jego partia tworząc nowy rząd będzie kierowała się czterema kryteriami kandydatów: uczciwością, kompetencjami, pracowitością i "nieprzywiązywaniem się do ministerialnych foteli".