Reklama

USA opuszczą ONZ? „Platforma dla tyranów i miejsce ataków na Amerykę"

Jak podaje Fox News, republikanie podjęli inicjatywę legislacyjną zmierzającą do wycofania USA z Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ). Twierdzą oni, że międzynarodowa instytucja humanitarna nie wspiera amerykańskich interesów i nie jest zgodna z koncepcją „America First” realizowaną przez prezydenta Donalda Trumpa.

Publikacja: 21.02.2025 11:27

Skoro prezydent Trump rewolucjonizuje naszą politykę zagraniczną, stawiając Amerykę na pierwszym mie

Skoro prezydent Trump rewolucjonizuje naszą politykę zagraniczną, stawiając Amerykę na pierwszym miejscu, powinniśmy wycofać się z tej fikcyjnej organizacji i skupić się na rzeczywistych sojuszach, które zapewniają naszemu krajowi bezpieczeństwo i dobrobyt –powiedział republikański senator Mike Lee, mówiąc o Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ).

Foto: REUTERS/Kent Nishimura

adm

W czwartek republikański senator Mike Lee z Utah przedstawił projekt ustawy pod nazwą „Całkowite wycofanie się z ustawy o klęsce ONZ z 2025 r.” (ang. „Disengaging Entirely From the United Nations Debacle Act of 2025”), który zakłada zakończenie członkostwa USA w ONZ i jej organizacjach afiliowanych, a także wstrzymanie finansowania tych instytucji. Współautorką projektu w Senacie jest senator Marsha Blackburn z Tennessee. W Izbie Reprezentantów projekt wspiera zaś kongresmen Chip Roy z Teksasu.

Republikanin Mike Lee proponuje, by USA opuściły ONZ. „Powinniśmy wycofać się z tej fikcyjnej organizacji” 

- Organizacja Narodów Zjednoczonych stała się platformą dla tyranów i miejscem ataków na Amerykę oraz jej sojuszników – stwierdził Lee w rozmowie z Fox News. Zdaniem polityka „USA powinnny przestać za to płacić”. - Skoro prezydent Trump rewolucjonizuje naszą politykę zagraniczną, stawiając Amerykę na pierwszym miejscu, powinniśmy wycofać się z tej fikcyjnej organizacji i skupić się na rzeczywistych sojuszach, które zapewniają naszemu krajowi bezpieczeństwo i dobrobyt – zaznaczył. 

Czytaj więcej

Trump wycofuje USA z Rady Praw Człowieka. Koniec pomocy dla palestyńskich uchodźców

Stany Zjednoczone są największym pojedynczym płatnikiem składek do budżetu ONZ – w 2022 roku przekazały jej ponad 18 miliardów dolarów, co stanowi około jednej trzeciej całkowitego budżetu organizacji. - ONZ korzysta z pieniędzy amerykańskich podatników, jednocześnie często podważając interesy USA, i atakując ich sojuszników oraz wspierając jej przeciwników – stwierdził kongresmen Roy. Zaznaczył też, że pomimo ogromnych nakładów finansowych „organizacja nie zdołała skutecznie zapobiec wojnom, ludobójstwom, naruszeniom praw człowieka oraz pandemiom”.

Roy zwrócił także uwagę na działalność Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA). Organizacja znalazła się w centrum kontrowersji po dochodzeniu ONZ, które wykazało, że niektórzy jej pracownicy mogli być zamieszani w atak Hamasu na Izrael, do którego doszło 7 października 2023 roku. W reakcji na te doniesienia Stany Zjednoczone wstrzymały finansowanie UNRWA w styczniu ubiegłego roku.

Reklama
Reklama

Donald Trump już wcześniej dążył do ograniczenia finansowania ONZ

Projekt legislacyjny senatora Lee przewiduje także, że Stany Zjednoczone nie będą uczestniczyć w negocjacjach pokojowych prowadzonych przez ONZ oraz że administracja prezydenta USA nie będzie mogła ponownie ubiegać się o członkostwo w ONZ lub jej organizacjach bez zgody Senatu.

Donald Trump już podczas swojej pierwszej kadencji dążył do ograniczenia finansowania ONZ, a w trakcie drugiej kadencji kontynuuje te działania. W lutym podpisał rozporządzenie wykonawcze wycofujące Stany Zjednoczone z Rady Praw Człowieka ONZ oraz wstrzymujące finansowanie dla UNRWA.

Projekt ustawy wspierają republikańscy kongresmeni Mike Rogers z Alabamy, Eli Crane z Arizony, Diana Harshbarger z Tennessee, Anna Paulina Luna z Florydy, Harriet Hageman z Wyoming, Josh Brecheen z Oklahomy, Thomas Massie z Kentucky oraz Marjorie Taylor Greene z Georgii.

Czytaj więcej

Izrael idzie w ślady USA. "Dyskryminacja wobec nas jest oczywista"

Amerykańska opinia publiczna pozostaje podzielona w ocenie ONZ. Według badania Pew Research Center z kwietnia 2024 roku ponad 70 proc. zwolenników Demokratów i wyborców niezależnych o liberalnych poglądach miało pozytywną opinię o organizacji, podczas gdy wśród wyborców Republikanów i respondentów konserwatywnych niezależnych odsetek ten wynosił 34 proc..

Wcześniej ONZ spotkała się również z krytyką ze strony Demokratów – w kontekście konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W październiku 2024 roku jedenastu demokratycznych kongresmenów dołączyło do Republikanów w liście skierowanym do Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa, zarzucając organizacji brak neutralności i „wyraźne opowiedzenie się przeciwko Izraelowi”. „Nie zaakceptujemy ciągłej wrogości ONZ wobec naszego sojusznika, Izraela” – podkreślali kongresmeni.

Polityka
Partia Finów krytykowana za obronę miss, która straciła tytuł za rasistowski gest
Polityka
Brytyjscy politycy bronią BBC przed atakami Trumpa. „Chce ingerować w naszą demokrację”
Polityka
Donald Trump pozywa BBC. Domaga się nawet 10 mld dolarów odszkodowania
Polityka
Donald Trump o zamordowaniu Roba Reinera: Cierpiał na zespół zaburzeń Trumpa
Polityka
Majątek Trumpów rośnie na kryptowalutach
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama