- W ciągu ostatnich 10 lat straciłem wiarę w to, że Polska jest zdolna do skoku instytucjonalnego, tego co nazywałem „szarpnięciem cuglami". Głębiej postudiowałem polską historię, zastanowiłem się nad polskimi tradycjami, polską mentalnością, polskim podejściem do państwa i doszedłem do wniosku, że to, co mnie by się w Polsce marzyło, czyli moja IV Rzeczpospolita, która miałaby najsprawniejsze w Europie instytucje, to Polska nieosiągalna – stwierdził niedawno w jednym z wywiadów Jan Maria Rokita.
Namówiony przez Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego opracował 20 idei, które zakładają poprawę jakości rządzenia w Polsce. „Plan Rokity" zostanie zaprezentowany w poniedziałek w Krakowie, ale „Rzeczpospolita" zapoznała się z nim wcześniej. - Istotnym problemem polskiego życia publicznego jest niewykorzystywanie wiedzy doświadczonych praktyków rządzenia państwem – tłumaczą zaproszenie do stworzenia raportu dr Krzysztof Mazur i Marcin Kędzierski z Klubu Jagiellońskiego dodając, że impuls do podjęcia reformatorskiego wysiłku „musi wyjść spoza partii politycznych".
Co zakłada ów plan? Rokita zaczyna go od próby opisania obecnej sytuacji w Polsce i stwierdza, że jakość rządzenia w Polsce jest na wyjątkowo niskim poziomie. Przywołuje tu m.in. oficjalny dokument polskiego rządu, który w 2013 r. stwierdził, że „nie wdrożono całościowych mechanizmów poprawy efektywności rządzenia". W efekcie Polska w rankingu Banku Światowego, który bada m.in. właśnie efektywność rządzenia, spada na niższe pozycje. Rokita proponuje zatem opracowanie Planu Poprawy Jakości Rządzenia.
Zakłada on m.in.: budowę centrum egzekutywy państwowej, zaplecza intelektualnego rządu i systemu „pamięci instytucjonalnej" państwa (powołanie Sekretariatu Generalnego Rządu – w miejsce zlikwidowanego przed laty Centrum Studiów Strategicznych). - Nowa Kancelaria Premiera nie będzie mogła pełnić funkcji „mózgu państwa" w dziedzinie polityk publicznych, o ile nie zostanie uzupełniona o solidne i zinstytucjonalizowane zaplecze naukowo-analityczne – wskazuje Rokita.
Prócz tego proponuje również „wprowadzenie obowiązujących prawnie i egzekwowalnych standardów postępowania wysokich funkcjonariuszy publicznych", zmianę „podejścia do systemu tworzenia prawa, w tym przede wszystkim jego centralizacji" oraz korektę ustroju wymiaru sprawiedliwości.