W rozmowie z TVN24 europoseł Prawa i Sprawiedliwości Tobiasz Bocheński przypomniał wypowiedź Zbigniewa Ziobry, który podczas kampanii wyborczej w 2019 roku zaznaczał, że "prawo jest równe wobec wszystkich i nie ma tutaj wyjątków, dotyczy to też ministra sprawiedliwości czy wiceministra sprawiedliwości". - Tak powinno być. Nawet ja należę do osób, które uważają, że politycy powinni podlegać surowszej odpowiedzialności z racji tego, że dysponują środkami publicznymi, zajmują stanowiska w imieniu narodu. Dlatego powinni podlegać jeszcze surowszym kwalifikacjom, jeżeli chodzi o różnego rodzaju czyny zabronione – stwierdził.
Czytaj więcej
Komenda Stołeczna Policji wystąpiła w czwartek do Prokuratury Krajowej o wydanie listu gończego z...
Tobiasz Bocheński: Nie wiem, gdzie jest Marcin Romanowski
Bocheński zapytany został także, czy wie, gdzie znajduje się poszukiwany listem gończym były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. - Nie wiem - powiedział.
Polityk odniósł się też do niektórych wypowiedzi polityków – między innymi Mariusza Goska z PiS, który twierdził, że Romanowski jest "w szafie”. - Ja bym do tej sprawy nie podchodził żartobliwie - zaznaczył.
Europoseł zapytany został także, czy zdecydowałby się na ukrywanie Romanowskiego. - Nie sądzę, żeby mnie poprosił, ale ja bym nikogo nie ukrywał. Nigdy nikogo nie ukrywałem - podkreślił.