Reklama

Minister obrony Korei Płd. odchodzi. Wiadomo, co z impeachmentem prezydenta (WIDEO)

Południowokoreański parlament będzie w sobotę ok. godziny 19:00 (11 czasu polskiego) głosował nad wnioskiem opozycyjnej Partii Demokratycznej ws. impeachmentu prezydenta Yoon Suk-yeola, po tym jak ten przeprowadził nieudaną próbę wprowadzenia w kraju stanu wojennego.

Publikacja: 05.12.2024 05:15

Członkowie Partii Demokratycznej składają wniosek o impeachment prezydenta

Członkowie Partii Demokratycznej składają wniosek o impeachment prezydenta

Foto: Yonhap via REUTERS

arb

W związku z wprowadzeniem przez prezydenta Yoona 3 grudnia stanu wojennego, który obowiązywał kilka godzin, zanim został odwołany przez parlament, do dymisji podał się minister obrony Kim Yong-hyun, który miał być pomysłodawcą sięgnięcia przez prezydenta po stan wyjątkowy. To Kim Yong-hyun miał być też odpowiedzialny za skierowanie żołnierzy do budynku parlamentu.

Reklama
Reklama

Korea Południowa: Opozycja chce dymisji prezydenta. Na razie odchodzi minister obrony

Yoon wprowadzając stan wojenny wskazywał na zagrożenie ze strony Korei Północnej. Mówił też, że chce zwalczać siły wewnętrzne sprzyjające Korei Północnej. Opozycji zarzucił pogrążanie kraju w chaosie – wcześniej opozycyjna Partia Demokratyczna, która, wraz z sojusznikami, dysponuje większością w parlamencie (192 z 300 mandatów) odrzuciła m.in. projekt budżetu. Już wcześniej Yoon określał swoich przeciwników mianem sił „komunistycznych, totalitarnych i antypaństwowych”.

Krótki stan wojenny w Korei Południowej

Krótki stan wojenny w Korei Południowej

Foto: PAP

Po tym, jak – po głosowaniu w parlamencie przeciwko stanowi wojennemu – prezydent ogłosił, że wycofuje się z jego wprowadzenia, opozycyjna Partia Demokratyczna zażądała dymisji Yoona i zapowiedziała wniosek o impeachment. Wniosek taki w czwartek trafił do południowokoreańskiego Zgromadzenia Narodowego.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Korea Południowa i krótki stan wojenny. Opłakane skutki dyktatorskich zapędów prezydenta

Jednak Partia Władzy Ludowej, z której wywodzi się prezydent Yoon, zapowiada, że będzie bronić prezydenta przed impeachmentem. Partii Demokratycznej i jej sojusznikom brakuje zaś ośmiu głosów, by skutecznie przeprowadzić wniosek w parlamencie (do impeachmentu głowy państwa potrzeba 2/3 głosów w Zgromadzeniu Narodowym (w liczbach bezwzględnych to 200 głosów).

- Deklaracja o wprowadzeniu stanu wojennego przez reżim Yoon Suk-yeola, spowodowała (...) strach wśród ludzi – mówił w czasie czwartkowej sesji parlamentu jeden z parlamentarzystów Partii Demokratycznej, Kim Seung-won.

Byłem przeciw mobilizacji sił zbrojnych w związku ze stanem wojennym i wyraziłem negatywną opinię na ten temat

Wiceminister obrony Korei Południowej, Kim Seon-ho

Yoon, któremu do końca kadencji pozostały dwa lata, przyjął w czwartek dymisję ministra obrony Kim Yong-hyuna i powołał ambasadora w Arabii Saudyjskiej, Choi Byung-hyuka, na stanowisko szefa resortu obrony.

Reklama
Reklama

Odwołany minister miał poradzić prezydentowi we wtorek, by wprowadził stan wojenny – wynika z nieoficjalnych informacji. To Kim miał też nakazać wojsku, by weszło na teren parlamentu – mówił na sesji Zgromadzenia Narodowego wiceminister obrony Kim Seon-ho. - Byłem przeciw mobilizacji sił zbrojnych w związku ze stanem wojennym i wyraziłem negatywną opinię na ten temat – podkreślił wiceminister obrony, który jednocześnie przeprosił za to, że nie zdołał powstrzymać ministra.

Jak dotąd na to, co stało się w Korei Południowej, w żaden sposób nie zareagowała Korea Północna.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken w wywiadzie udzielonym agencji Reutera zapewnił, że USA nie zostały uprzedzone przez administrację prezydenta Yoona o planach wprowadzenia stanu wojennego.

Co się stanie, jeśli parlament przegłosuje wniosek o impeachment prezydenta Korei Południowej?

Gdyby parlament zdołał przegłosować wniosek o impeachment sprawą odwołania prezydenta ze stanowiska zajmie się Sąd Konstytucyjny. Może on zatwierdzić wniosek lub się mu sprzeciwić, w zależności od oceny dowodów na złamanie przez prezydenta prawa w związku z pełnieniem urzędu. Proces prezydenta może trwać do 180 dni – w jego trakcie głowa państwa jest zawieszona w pełnieniu swoich obowiązków, które przejmuje premier.

Jeśli Sąd Konstytucyjny podtrzyma decyzję o impeachmencie, nowe wybory muszą odbyć się w ciągu 60 dni.

W 2017 roku parlament z sukcesem doprowadził do odwołania z urzędu prezydent Park Geun-hye.

Polityka
Donald Trump o zamordowaniu Roba Reinera: Cierpiał na zespół zaburzeń Trumpa
Polityka
Majątek Trumpów rośnie na kryptowalutach
Polityka
Trump podbija Amerykę Łacińską. W Chile wybory wygrał jego sojusznik
Polityka
Bruksela gra w Trumpa. Ryzykowny prawnie sposób na wsparcie finansowe Ukrainy
Polityka
Rozmowy w Berlinie. Zełenski gotów zrezygnować z dążenia do członkostwa w NATO
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama