Premier Holandii uważa ostatni kompromis w sprawie podwiązania wypłaty funduszów unijnych z praworządnością za „absolutne minimum” i UE nie może go ani trochę załagodzić, a ponowne rozmowy w tej sprawie są jego zdaniem niemożliwe. Jak twierdzi, obecnie niemiecka prezydencja szuka wyjścia z sytuacji, ale czasu zostało niewiele, ponieważ pomoc dla krajów w czasie pandemii potrzebna jest od zaraz. Jak zdradził Rutte, jeśli nie zostanie wypracowane polubowne rozwiązanie, rozważane są ostrzejsze działania, takie jak wyłączenie Polski i Węgier z nowego porozumienia.
Stanowisko szefa holenderskiego rządu skomentował wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski. "Chcą rozbijać UE? Chcą UE „dwóch prędkości”? Trudno. Ich odpowiedzialność. Odpowiedź? Polska jest suwerennym państwem - nie widzę problemu, by w ramach V4 czy formatu Trójmorza stworzyć własny fundusz odbudowy" - napisał na Twitterze.
"Będzie lepiej zarządzany, a pozyskany na rynku pieniądz będzie tańszy" - dodał Kowalski.