Reklama

Były szef ABW ma być doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa

Były szef ABW Piotr Pogonowski zostanie zatrzymany i doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa - informuje Polsat News. Pogonowski mimo wezwania trzykrotnie nie stawił się na posiedzenie komisji.

Publikacja: 20.11.2024 18:18

Ówczesny kordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński  i szef ABW Piotr Pogonowski, kwiecień 2017

Ówczesny kordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński i szef ABW Piotr Pogonowski, kwiecień 2017

Foto: PAP, Rafał Guz

amk

Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotr Pogonowski był trzykrotnie wzywany na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa w celu przesłuchania. Trzykrotnie odmówił stawiennictwa – 18 i 27 września oraz 11 października.

Odmawiając przybycia na przesłuchanie, powołał się na orzeczenie TK o niekonstytucyjności komisji. 10 września Trybunał Konstytucyjny orzekł bowiem, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Uzasadniając decyzję Trybunału sędzia Stanisław Piotrowicz podkreślił, że uchwała o powołaniu komisji śledczej ws. Pegasusa została "dotknięta wadą prawną". TK uznał, iż Sejm podejmował uchwałę, obradując "w niewłaściwym składzie" poprzez uniemożliwienie sprawowania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Polityka
„Rzecz w tym”: Boimy się mówić prawdę o Niemczech? Estera Flieger tłumaczy polsko-niemieckie tabu
Polityka
Przed weekendowymi konwencjami: Zarówno PiS, jak i PO potrzebują nowych twarzy
Polityka
Kłopoty Marcina Romanowskiego. Ciężkie życie sejmowego uchodźcy
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Nowy sondaż: KO mocno w górę. A jakie poparcie miałaby wspólna lista koalicji rządzącej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama