W środę około godziny 16.00 na lotnisku w Warszawie agenci CBA zatrzymali byłego posła do Parlamentu Europejskiego Ryszarda Czarneckiego. W Warszawie zatrzymano też jego małżonkę. Jak poinformował rzecznik prasowy ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński, sprawa dotyczyła afery Collegium Humanum.
Wirtualna Polska podaje, że Ryszard Czarnecki – jeszcze tego samego dnia późnym wieczorem – opuścił siedzibę prokuratury w Katowicach. Polityk zabrał już głos w całej sprawie.
Ryszard Czarnecki o zatrzymaniu przez CBA: Polityczny teatr
Po opuszczeniu przez Czarneckiego siedziby prokuratury śledczy poinformowali, że czynności z nim już się zakończyły. Polityk, wraz z towarzyszącym mu funkcjonariuszem CBA, miał wsiąść do samochodu i odjechać.
- Polityczny teatr. Władza robi igrzyska, bo nic innego nie umie - stwierdził Ryszard Czarnecki po wyjściu z prokuratury, komentując swoje zatrzymanie przez CBA. W budynku prokuratury miała pozostać jego żona.
W czwartek pojawiła się informacja, że Ryszard Czarnecki i jego żona usłyszeli zarzuty.