Szef Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki ma się znajdować na krótkiej liście kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich.
W „Rzeczpospolitej” opisujemy relacje Nawrockiego z Patrykiem Masiakiem, zawodnikiem MMA i byłym kryminalistą, skazanym za porwanie i zdaniem prokuratury związanym z trójmiejskim gangiem sutenerów.
Sam Masiak przyznał, że przesiedział dwa lata w areszcie w celi dla niebezpiecznych przestępców, po czym został skazany, a odsiadkę wliczono mu w poczet kary. Po wyjściu na wolność usłyszał kolejne zarzuty, tym razem związane z sutenerstwem. Twierdzi, że jest niewinny.
Nawrocki: Sprawy kryminalne Masiaka poznałem z artykułu "Rzeczpospolitej"
Do artykułu opublikowanego w „Rzeczpospolitej” szef IPN odniósł się we wpisie na portalu X.
Potwierdza w nim, że zna Wielkiego Bu, ale o jego przeszłości kryminalnej nie wiedział, poznał ją dopiero ze wspomnianego artykułu.